Boeing 747-400, należący do saudyjskich linii lotniczych, na skutek poślizgu zatrzymał się w błocie na międzynarodowym lotnisku na Filipinach. Żadnemu z 298 pasażerów nic się nie stało.
Startujący we wtorek wieczorem z Manilii do stolicy Arabii Saudyjskiej Rijad odrzutowiec szybko wpadł w poślizg i był zmuszony zjechać z pasa startowego. To efekt ulewnego deszczu, który nawiedził stolicę Filipin. Maszyna zatrzymała się w błocie.
Na pokładzie było 298 pasażerów. Jak donoszą władze portu lotniczego nikomu nic się nie stało, ale co najmniej 11 innych lotów było znacznie opóźnionych przez zablokowaną drogę startową. Władze lotniska próbowały usunąć Boeinga z pasa startowego.
Oficjele nie potrafili od razu powiedzieć, kiedy droga startowa zostanie ponownie udostępniona. Sam lot do Rijadu został ostatecznie odwołany, a pasażerowie przewiezieni autobusem do hotelu.
Autor: lukl//rzw / Źródło: EPA
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA