Prezydent Francji Nicolas Sarkozy traci w sondażach popularności. Po raz pierwszy od wyborów uzyskał więcej opinii nieprzychylnych niż przychylnych. Jedną z przyczyn może być niekończąca się love story z Carlą Bruni.
W ostatnich tygodniach Sarkozy tracił we wszystkich sondażach. W tym dla instytutu BVA szef państwa może liczyć na 45 proc. sprzyjających opinii, przy czym 8 proc. badanych ma o Sarkozym zdanie "bardzo dobre". Nieprzychylnych jest mu 48 proc. ankietowanych, z czego 22 proc. ocenia prezydenta "bardzo źle". 7 proc. nie miało zdania.
Sarkozy tym samym stracił 6 punktów w ciągu miesiąca, a w ciągu dwóch miesięcy aż 10 proc.
Według BVA, takie wyniki można tłumaczyć niepokojem badanych w związku z ich sytuacją ekonomiczną (spadkiem siły nabywczej). Stosunek osób starszych, wśród których odnotowano 11-punktowy spadek sympatii, "można wiązać zarówno z kwestiami finansowymi, jak i oceną stylu prezydentury" - wyjaśnił instytut.
Badanie BVA przeprowadzono między 10 a 12 stycznia na grupie 1051 osób w wieku co najmniej 18 lat.
Źródło: PAP, tvn24.pl