Samolot linii lotniczych American Airlines wypadł z pasa startowego na lotnisku w Jackson w stanie Wyoming (środkowy zachód USA). Pilotowi nie udało się wyhamować maszyny, która dopiero po przejechaniu 200 metrów zatrzymała się w zaspie śniegu na nieodśnieżonej części lotniska.
Na pokładzie Boeinga 757 lecącego z Chicago znajdowało się 175 pasażerów i sześciu członków załogi.
Śnieg i krótki pas
Jak poinformował dyrektor portu lotniczego Jackson Hole w Wyoming, Ray Bishop, żadna z osób znajdujących się na pokładzie nie została ranna. Dodał, że samolot nie został zniszczony, bo maszyna, mimo iż wypadła z pasa, w dalszym ciągu jechała po twardej nawierzchni.
Podczas lądowania panowały względnie dobre warunki. W środę padał drobny śnieg, ale w ciągu ostatniej doby w Wyoming spadło go prawie 18 cm.
Lotnisko Jackson Hole znane jest z trudnych warunków do lądowania ze względu na krótki pas startowy. Do podobnego wypadku doszło tam w ubiegłym miesiącu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Brent Atkins/kidk.com