Departament Stanu USA potępił rozwiązanie przez rosyjski Sąd Najwyższy stowarzyszenia Memoriał, zajmującego się badaniem zbrodni stalinowskich. Resort zaapelował do władz Rosji, by przestały tłumić głosy niezależne i głosy obrońców praw człowieka. W podobnym tonie wypowiedziało się także MSZ Niemiec, minister spraw zagranicznych Francji Jean-Yves Le Drian czy resort dyplomacji Czech.
Sąd Najwyższy Rosji uwzględnił we wtorek wniosek prokuratury generalnej i zdecydował o likwidacji Memoriału, który od 30 lat dokumentował zbrodnie stalinowskie i bronił praw człowieka w Rosji.
Do tej kwestii odniósł się rzecznik Departamentu Stanu Ned Price. - Jesteśmy solidarni z tymi, którzy stali się celem represji za to, że korzystali ze swego prawa do swobody wypowiedzi, wolności tworzenia stowarzyszeń i pokojowych zgromadzeń - powiedział.
MSZ Niemiec: rozwiązanie Memoriału odbiera głos ofiarom represji
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec za pośrednictwem swojej rzeczniczki oznajmiło we wtorek, że rozwiązanie Memoriału budzi poważny niepokój Berlina. "Również dlatego, że odbiera głos ofiarom represji i prześladowań" - oświadczył resort.
"Uzasadniona krytyka, zgłaszana przez takie organizacje jak Memoriał, powinna zostać wysłuchana", a decyzja o rozwiązaniu tego stowarzyszenia jest "co najmniej niezrozumiała" - głosi oświadczenie, przekazane przez rzeczniczkę resortu.
MSZ Francji: to ogromna strata dla narodu rosyjskiego
Minister spraw zagranicznych Francji Jean-Yves Le Drian wyraził "oburzenie" i "zaniepokojenie" likwidacją Memoriału. "To ogromna strata dla narodu rosyjskiego, który ma prawo czerpać korzyści z rzetelnej wiedzy o swojej przeszłości i ze społeczeństwa opartego na fundamentalnych wartościach promowanych przez Radę Europy - stróża praw człowieka na kontynencie" - napisał w oświadczeniu.
"Jego znacząca praca naukowa na rzecz najgłębszej wiedzy o masowych zbrodniach XX wieku poprzez gromadzenie archiwów, świadectw i opracowań historyków, stanowi istotny wkład w historię współczesną, w pośmiertną rehabilitację ofiar represji, a bardziej ogólnie - w pamięć zbiorową" - podkreślił.
"W roku 100. rocznicy urodzin Andrieja Sacharowa, laureata Pokojowej Nagrody Nobla i twórcy tej organizacji ta decyzja jest głęboko niepokojąca w kontekście przyszłości badań historycznych oraz badań praw człowieka w Rosji" - dodał szef francuskiej dyplomacji.
Le Drian w swym oświadczeniu nawiązał też do sprawy jednego z historyków Memoriału Jurija Dmitrijewa, któremu w poniedziałek sąd w Pietrozawodsku zaostrzył wyrok kary więzienia do 15 lat. Był on oskarżony o czyny seksualne wobec niepełnoletniej przybranej córki. Stowarzyszenie Memoriał uważa, że sprawa karna wobec działacza została sfingowana z powodów politycznych.
Szef francuskiego MSZ uznał ten wyrok za "bardzo niepokojący" i napisał, że "podobnie jak nasi z partnerzy z Unii Europejskiej Francja apeluje o jego uwolnienie i będzie śledzić sytuację z największą powagą".
MSZ Czech: żadne społeczeństwo nie przetrwa długo, opierając swoją historię na kłamstwach
Stanowisko w sprawie likwidacji stowarzyszenia Memoriał zajęło też MSZ Czech. To "symbol represji przeciw społeczeństwu obywatelskiemu oraz braku niezależnego sądownictwa" w Rosji - ocenił resort w oświadczeniu.
Zdaniem władz czeskich, likwidując Memoriał, Rosja zadała cios przede wszystkim swoim obywatelom. "Żadne społeczeństwo nie przetrwa długo, opierając swoją historię na kłamstwach" - podkreślono.
Prezydent Andrzej Duda i polskie MSZ o likwidacji Memoriału
Wcześniej prezydent RP Andrzej Duda oświadczył na Twitterze, że Polska jest wdzięczna Memoriałowi. "Sumienia nie da się ani zdusić, ani zdelegalizować" - napisał.
Z kolei szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch podkreślił, że stowarzyszenie udokumentowało zbrodnie na licznych narodach, w tym Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. Przypomniał w tym kontekście niedawne wspólne oświadczenie prezydentów czterech państw w sprawie nagonki przeciwko Memoriałowi.
Natomiast MSZ RP oświadczyło, że orzeczenie rosyjskiego Sądu Najwyższego w sprawie stowarzyszenia Memoriał znacząco ograniczy możliwość prowadzenia badań na temat totalitarnej przeszłości państwa rosyjskiego oraz że Polska jest wdzięczna i wysoko ocenia wysiłki stowarzyszenia na rzecz odkrywania prawdy o represjach wobec Polaków.
Rozwiązanie stowarzyszenia skrytykowała też organizacja Amnesty International, a także niemieckie organizacje pozarządowe, w tym Fundacja Heinricha Boella oraz niemiecki oddział PEN.
Sąd: stowarzyszenie naruszało przepisy o tzw. zagranicznych agentach
Sąd Najwyższy Rosji, który we wtorek nakazał likwidację Memoriału, uznał, że stowarzyszenie naruszało przepisy o tzw. zagranicznych agentach. Przedstawiciele organizacji zapowiedzieli odwołanie od tej decyzji.
Memoriał - którego pełna nazwa brzmi: Międzynarodowe Stowarzyszenie Historyczno-Oświatowe, Charytatywne i Obrony Praw Człowieka "Memoriał" - powstał w latach 80. XX wieku jako zrzeszenie niezależnych organizacji. Również teraz tworzą go niezależne struktury, z których 10 działa poza granicami Rosji.
Źródło: PAP