Nieuprawnione wypłaty z kont w całym kraju. Santander wydał oświadczenie

Mężczyzna chciał wypłacić 50 tysięcy złotych (zdjęcie ilustracyjne)
Oświadczenie Santandera
Źródło: TVN24
Policja bada przypadki nieuprawnionych wypłat z bankomatów na terenie całego kraju. - Klienci otrzymywali powiadomienie SMS o wypłacie z bankomatu środków z ich konta w kwocie od kilkuset do kilku tysięcy złotych - podał młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik KWP w Poznaniu. Bank Santander przekazał, że "niezwłocznie po wykryciu zdarzenia wszystkie karty, które zostały lub potencjalnie mogły zostać dotknięte przestępczym działaniem, zostały zabezpieczone".
Kluczowe fakty:
  • W Wielkopolsce odnotowano około 70 incydentów. Do 50 bliźniaczo podobnych doszło na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Podobne przypadki odnotowano też m.in. w Krakowie, Łodzi, Warszawie i Wrocławiu.
  • W oświadczeniu Santander potwierdził wykrycie "transakcji o charakterze przestępczym przy użyciu kartach płatniczych klientów wykonywane w bankomatach sieci współpracującej".
  • Bank zapewnia, że wdrożył odpowiednie kroki, a "środki klientów, które zostały w ten sposób skradzione, zostaną zwrócone w poniedziałek".

Zgłoszenia o wypłatach, których właściciele kont w żaden sposób nie autoryzowali, spływają do policji od soboty.

- Klienci otrzymywali powiadomienie SMS o wypłacie z bankomatu środków z ich konta w kwocie od kilkuset do kilku tysięcy złotych - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

- Na bieżąco trwa analiza napływających zawiadomień. Policjanci są w stałym kontakcie z działem bezpieczeństwa banku - mówił. Dodał, że łączna liczba zgłoszeń na terenie województwa wielkopolskiego zbliżyła się do 70.

Zniknęły pieniądze? Alarmuj policję

- Policja apeluje, że jeżeli ktoś stwierdzi, iż z jego konta bankowego doszło do nieuprawnionej wypłaty, pieniędzy, powinien zgłosić się do najbliższego komisariatu - podkreślił Borowiak.

Dodał, że podobne przypadki odnotowano też w Krakowie, Łodzi, Warszawie i Wrocławiu. 

- Nie mówimy o włamaniu do systemu bankowego, to trzeba wyraźnie podkreślić. Mówimy o działalności grupy, która wypłaca środki za pomocą bankomatów, sprawcy w jakiś sposób weszli w posiadanie danych kart oraz numerów PIN niezbędnych do wypłaty środków. Grupa ta działa w sposób zorganizowany i niestety bardzo sprawny - zaznaczył Borowiak.

Kolejnych ponad 50 przypadków analizują funkcjonariusze z województwa kujawsko-pomorskiego.

- Najwięcej zawiadomień otrzymali policjanci na terenie Bydgoszczy - 51 przypadków, ale także Nakła - jeden przypadek, Żnina - dwa - oraz Aleksandrowa Kujawskiego - jeden - wyliczał w rozmowie z tvn24.pl nadkom. Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Komunikat w tej sprawie wydała również Komenda Główna Policji.

"Policjanci Biura Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej Komendy Głównej Policji monitorują na terenie całego kraju zgłoszenia dotyczące nieuprawnionych wypłat z kont indywidualnych klientów. W tej chwili zgłoszenia dotyczą klientów tylko jednego banku. Funkcjonariusze skupiają się na przyjmowaniu zawiadomień, gromadzeniu materiałów procesowych, ich analizie oraz prowadzeniu czynności mających na celu ustalenie i zatrzymanie sprawców tych przestępstw" - czytamy w komunikacie.

Co robić?

Nadkomisarz Słomski podkreślił, że osoby pokrzywdzone w wyniku nieuprawnionych wypłat ze swojego konta mogą złożyć zawiadomienie o przestępstwie powinny ze sobą zabrać następujące dokumenty: dowód osobisty i numer rachunku w banku.

- O ile to możliwe wydrukowana historia rachunku ze wskazaniem budzącej wątpliwość transakcji - dodał.

Oświadczenie Santandera

W wydanym w niedzielę po południu oświadczeniu bank Santander napisał, że w sobotę "w wyniku monitoringu, bank wykrył transakcje o charakterze przestępczym przy użyciu kartach płatniczych klientów wykonywane w bankomatach sieci współpracującej".

Zapewniono, że "niezwłocznie po wykryciu zdarzenia wszystkie karty, które zostały lub potencjalnie mogły zostać dotknięte przestępczym działaniem, zostały zabezpieczone".

"W banku, we współpracy z operatorem urządzeń, trwa pogłębiona analiza źródła zdarzenia– podejrzewamy zamontowanie nakładek skanujących na bankomatach sieci współpracującej. Zespoły techniczne operatora urządzeń sprawdzają wytypowane bankomaty. Bank jest w kontakcie z organami ścigania, przygotowuje zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa" - czytamy.

Santander przekazał, że "środki klientów są bezpieczne". "Bank po wykryciu transakcji oszukańczych niezwłocznie wdrożył rozwiązania uniemożliwiające przestępcom dalsze działania. Środki klientów, które zostały w ten sposób skradzione, zostaną zwrócone w poniedziałek" - napisano.

Zaapelowano też do klientów "o zwracanie szczególnej uwagi na wygląd bankomatów i sprawdzanie, czy ich wygląd nie wzbudza podejrzeń co do ewentualnej ingerencji osób trzecich". "Klientów, którzy zauważą takie przypadki, prosimy o kontakt z naszą infolinią 1 9999" - dodano.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: