Turecki sąd ogłosił w środę decyzję o anulowaniu projektu przebudowy placu Taksim i likwidacji parku Gezi w Stambule. Plany te, wspierane przez premiera, wywołały pod koniec maja wielkie protesty, które przerodziły się w wystąpienia antyrządowe w całym kraju.
Według adwokata strony składającej skargę na projekty inwestycyjne władz sąd podjął tę decyzję na początku czerwca, gdy protesty się nasilały, lecz z niewiadomych powodów ogłosił ją dopiero teraz. Wyrok sądu pierwszej instancji jest - jak pisze agencja Reutera - wyraźnym zwycięstwem opozycji. 31 maja sąd administracyjny Stambułu zalecił zawieszenie prac do czasu wydania wyroku w sprawie budowy. Rząd odwołał się od tej decyzji. Jednak 14 czerwca premier Recep Tayyip Erdogan obiecał, że realizacja inwestycji - rekonstrukcja koszarów sułtańskich - zostanie zawieszona do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sądowego włącznie z rozprawą apelacyjną. Według Tureckiego Zrzeszenia Medycznego w licznych antyrządowych starciach demonstrantów z policją używająca gazu łzawiącego i armatek wodnych w wielu tureckich miastach zginęły cztery osoby, a 7,5 tys. zostało rannych. Demonstranci zarzucają premierowi Erdoganowi tendencje autorytarne i próby islamizacji kraju.
Autor: //gak / Źródło: PAP