Kościół prawosławny w Rumunii znalazł się pod presją, by zmienić tradycyjny rytuał chrztu, który polega na trzykrotnym zanurzeniu w wodzie święconej. Pod internetową petycją podpisało się już kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Powodem jest śmierć półtoramiesięcznego dziecka, które w trakcie sakramentu zachłysnęło się wodą i niedługo później zmarło – podaje brytyjski dziennik "Guardian".
W Kościele prawosławnym praktykuje się chrzest, który polega na trzykrotnym zanurzeniu w wodzie święconej. Symbolizuje ono śmierć dla grzechu, a wynurzenie z wody – narodziny do nowego życia. W ostatnim czasie obrzęd ten znalazł się w ogniu krytyki z powodu tragedii, która wydarzyła się w poniedziałek w cerkwi św. Konstantyna i Heleny w miejscowości Suczawa w północno-wschodniej Rumunii.
Tragedia podczas chrztu
W trakcie sakramentu sześciotygodniowy chłopiec zachłysnął się wodą i zaczął się dusić. - Zaczął krwawić z nosa. Położyłem go twarzą do ziemi, żeby woda wypłynęła, ale nie pomogło mu to – relacjonował ojciec. U dziecka doszło do zatrzymania akcji serca. Niemowlę poddano reanimacji i przewieziono do szpitala. W karetce udało się przywrócić czynności życiowe. Dziecko trafiło na oddział intensywnej terapii i zostało zaintubowane, ale ostatecznie nie udało się go uratować. Sekcja zwłok wykazała, że w jego płucach znajdowała się woda – podaje "Guardian".
- Dowiedziałem się od lekarzy, że zachłysnął się 110 mililitrami wody. Ksiądz zanurzył go, dziecko płakało. Zanurzył je trzykrotnie. Kiedy widzisz, że dziecko płacze, nie zanurzasz go w wodzie – mówił zrozpaczony ojciec.
Miejscowa prokuratura wszczęła śledztwo wobec popa, który udzielał sakramentu. Duchowny nie chciał komentować sprawy. Archidiecezja w Suczawie poinformowała, że skontaktowała się z nim oraz innymi świadkami zdarzenia w celu ustalenia okoliczności, w jakich doszło do tragedii i podjęcia koniecznych kroków.
Apel o zmianę formy chrztu
Według brytyjskiego dziennika, który powołuje się na lokalne media, w ostatnich latach w Rumunii doszło do kilku podobnych tragedii.
W kraju pojawiły się apele, by zmienić formę chrztu. W internecie powstała petycja, wzywająca do reformy rytuału. Do wieczora w piątek zebrano pod nią prawie 60 tysięcy podpisów. "Śmierć noworodka z powodu tej praktyki to wielka tragedia" – napisano w petycji. "Należy wykluczyć to ryzyko, by radość z chrztu mogła zwyciężyć" – dodano.
Prawosławie wyznaje ponad 80 procent Rumunów, a według najnowszych sondaży, które przywołuje "Guardian", Kościół ten jest jedną z instytucji cieszących się największym społecznym zaufaniem w kraju.
W Kościele katolickim praktykowane jest zazwyczaj trzykrotne polanie wodą święconą głowy chrzczonego.
Źródło: Guardian, Enex