Władimir Putin oficjalnie powiadomił Radę Federacji, Dumę Państwową i rząd o otrzymaniu od Krymu oraz Sewastopola wniosków o przyjęcie w skład FR. W oddzielnym "rozkazie" miał oznajmić, że uznaje za "stosowne" ich przyjęcie. - Proces przyjęcia postępuje - podał Kreml.
Transmisja orędzia Władimira Putina - ok. godz. 12 w TVN24 oraz TVN24 Biznes i Świat.
Prezydent rozesłał informację o wniosku Krymu we wtorek wczesnym ranem. Zbiegło się to z rozpoczęciem nadzwyczajnego posiedzenia Dumy, która zajmuje się właśnie sprawą półwyspu. Deputowani szybko uchwalili rezolucję, w której z "zadowoleniem" przyjęli wniosek Krymu, przesłany przez Radę Państwową Krymu i zgromadzenie ustawodawcze Sewastopola (Sewastopol formalnie nie jest częścią należącej do Ukrainy Autonomicznej Republiki Krymu i podlega bezpośrednio władzom w Kijowie na prawach obwodu).
Służba prasowa Kremla podała, że Putin powiadomił inne organy władzy o otrzymaniu tych wniosków zgodnie z art. 6 ustawy konstytucyjnej o trybie przyjmowania do Federacji Rosyjskiej i tworzenia w jej składzie nowego podmiotu FR.
Putin działa
Równocześnie do rozesłania informacji o wniosku, Putin wydał oddzielny "rozkaz". Jak podaje agencja Ria Novosti, stwierdził w nim, że uznaje za "celowe" pozytywne rozpatrzenie wniosku Krymu. Dokument ten został opublikowany na oficjalnym portalu informacji prawnej, gdzie ogłaszane są akty prawne Federacji Rosyjskiej.
Kreml dodał, że proces przyjęcia półwyspu do Federacji "postępuje".
W tej sprawie Putin ma wygłosić specjalne orędzie do narodu, zapowiedziane na godzinę 12. czasu polskiego. Według nieoficjalnych informacji miejscem przemówienia Putina będzie Sala Gieorgijewska w Wielkim Pałacu Kremlowskim. To największa i najbardziej okazała komnata w kremlowskim pałacu. Jej nazwa związana jest z jednym z najważniejszych odznaczeń państwowych Rosji.
Zachód i Ukraina nie akceptują
Już w poniedziałek późnym wieczorem prezydent Rosji uznał Krym za niepodległe państwo. Dekret w tej sprawie wszedł w życie ze skutkiem natychmiastowym.
Działania Putina są efektem niedzielnego referendum, w którym aż 97 procent głosujących opowiedziało się za przyłączeniem republiki do Rosji.
Za sprzeczne z prawem międzynarodowym i konstytucją Ukrainy uznają referendum władze w Kijowie, państwa UE oraz USA. Rada Europy ogłosiła, że jest ono "nie do pogodzenia z zasadami konstytucyjnymi i standardami demokratycznymi". Zachodnie kraje i Ukraina już zadecydowały o objęciu Rosji sankcjami finansowymi i wizowymi za naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
Autor: TG,mk/jk / Źródło: PAP, tvn24.pl