Rosyjskiemu ambasadorowi przekazano, że naruszenia, do których doszło w nocy z 9 na 10 października, stanowią "nieodpowiedzialne zachowanie ze strony Rosji". Oslo zapewniło przy tym, że Warszawa może liczyć na pełne poparcie ze strony Norwegii.
Stanowisko Norwegii przekazał ambasadorowi Nikołajowi Korczunowowi kierownik sekcji polityki bezpieczeństwa MSZ Jon Elvedal Fredriksen.
Kolejny kraj wzywa rosyjskiego dyplomatę
Na naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony zareagowały również inne europejskie stolice. W zeszłym tygodniu z tego powodu wezwani zostali ambasadorowie Rosji między innymi w Helsinkach, Sztokholmie, Madrycie, Berlinie i Pradze.
Autorka/Autor: js/lulu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock