Brytyjska dyplomacja zdołała zatrzymać i zawrócić rosyjski statek wiozący wyremontowane śmigłowce szturmowe do Syrii. Podobne maszyny są tam regularnie wykorzystywane w walkach z opozycją. Na pokładzie statku ma być też inne uzbrojenie dla sił Asada.
Statek należący do rosyjskiej firmy Femco - MV Alaed, znajduje się około 80 kilometrów od północnych wybrzeży Szkocji. Jednostka musiała przerwać rejs do Syrii, ponieważ londyńska firma ubezpieczeniowa The Standard Club zawiesiła polisę statku, uzasadniając to doniesieniami o niebezpiecznym i nielegalnym ładunku na pokładzie.
Kilkanaście godzin po nagłośnieniu sprawy brytyjski MSZ poinformował, że statek zawrócił do Kaliningradu, skąd uprzednio wyruszył.
Groźny ładunek
Jak informowali wcześniej amerykańscy i brytyjscy dyplomaci oraz organizacje wspierające syryjską opozycję, na pokładzie jednostki znajduje się znaczna ilość uzbrojenia dla syryjskiego reżimu. Jak napisano w oświadczeniu brytyjskiej dyplomacji, w ładunku mają być między innymi wyremontowane śmigłowce bojowe Mi-24.
O dostarczanie śmigłowców bojowych syryjskiemu reżimowi oskarżyła wcześniej Rosję między innymi sekretarz stanu USA Hillary Clinton. Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow odparł, że Rosja nie łamie prawa, ponieważ wysyła do Syrii jedynie maszyny wyremontowane na podstawie umowy zawartej jeszcze przed wybuchem rebelii.
Pomimo tego Brytyjczycy oświadczyli, że "zrobią wszystko" aby zatrzymać transporty. - Sekretarz spraw zagranicznych jasno powiedział ministrowi Ławrowowi, że wszystkie dostawy uzbrojenia do Syrii muszą ustać - napisano w oświadczeniu brytyjskiego MSZ, związanego z zatrzymaniem statku. Prawdopodobnie to Foreign Office "poinformowało" ubezpieczyciela o podejrzeniach względem MV Alaed.
Zdalne zatrzymanie
- W piątek doniesiono nam, iż statek może przewozić uzbrojenie, w tym helikoptery bojowe, rakiety i różnego rodzaju amunicję. Staramy się ustalić czy jest to prawda i co dalej uczynić w tej sprawie. Zapisy umowy na ubezpieczenie umożliwiają nam jej anulowanie jeśli podmiot jest zaangażowany w nielegalny handel - podała firma The Standard Club. W ocenie Londynu Rosjanie łamią prawo, ponieważ Syria jest objęta unijnym embargiem na dostawy broni.
Bez ubezpieczenia statek nie może zawijać do większości portów świata i pływać po wodach tyretorialnych niemal wszystkich państw. Dotarcie do Syrii byłoby w takiej sytuacji bardzo trudne. Z tego powodu armator zapewne podjął decyzję o powrocie jednostki do Kaliningradu. Brytyjska dyplomacja zdołała go tym samym skutecznie zatrzymaći zawrócić MV Alaed.
Autor: mk//gak/k / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: US DoD