Rosja wycofuje wojsko skoncentrowane przy granicy z Ukrainą. "Sam ten krok nie zatrzymuje eskalacji"

Źródło:
PAP, Interfax
Żołnierze okręgów wojskowych, Południowego i Zachodniego, wracają na miejsca stałej dyslokacji
Żołnierze okręgów wojskowych, Południowego i Zachodniego, wracają na miejsca stałej dyslokacji Ministerstwo Obrony Rosja
wideo 2/2
Żołnierze okręgów wojskowych, Południowego i Zachodniego, wracają na miejsca stałej dyslokacji Ministerstwo Obrony Rosja

Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba odniósł się do decyzji rosyjskiego ministerstwa obrony w sprawie wycofania wojsk z terenów przylegających do terytorium Ukrainy. Kułeba podziękował zachodnim partnerom za zdecydowaną reakcję i wezwał do dalszego monitorowania sytuacji.

- Samo oświadczenie ministra [obrony Rosji Siergieja - red.] Szojgu jest wydarzeniem pozytywnym. Jeśli Rosja rzeczywiście wycofa spod granicy z Ukrainą ogromne siły wojskowe, które tam ściągnęła, osłabi to napięcie. Powinniśmy jednak pamiętać, że sam ten krok nie zatrzymuje eskalacji ani generalnie konfliktu – powiedział Dmytro Kułeba. Zaznaczył, że Ukraina chciałaby zobaczyć teraz konstruktywne działania, potwierdzone przez wywiad Ukrainy i NATO. Podkreślił, że Rosja powinna wyjaśnić, dlaczego przemieściła na granicę z Ukrainą tak ogromną ilość wojsk z bronią ofensywną.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Minister podziękował zachodnim partnerom za zdecydowaną reakcję na zaostrzenie przez Rosję sytuacji wokół ukraińskich granic, która - jego zdaniem - pomogła skłonić Rosję do zakończenia manewrów wojskowych. Kułeba wezwał ich jednak do dalszego monitorowania sytuacji, aby podjąć skuteczne kroki w celu powstrzymania Rosji.

Rosyjskie wojsko opuszcza rejon ćwiczeń na Morzu Czarnym mil.ru

Rosyjski minister obrony Szojgu polecił w czwartek, by siły dwóch okręgów wojskowych, Południowego i Zachodniego, powróciły na miejsca stałej dyslokacji z okolic przygranicznych Ukrainy. Szojgu mówił o tym na anektowanym Krymie, gdzie trwały ćwiczenia z udziałem 10 tysięcy żołnierzy.

W piątek agencja Interfax przekazała, że żołnierze, biorący udział w ćwiczeniach na Krymie, zaczęli wracać do stałych baz. "Obecnie jednostki i formacje wojskowe kierują się na kolejowe stacje załadunkowe i lotniska, załadowują się na okręty desantowe, platformy kolejowe i wojskowe samoloty transportowe" – poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony.

Resort przekazał, że "dokonano już załadunku na wielkie okręty desantowe jednostek morskich, a także wyposażenia Flotylli Kaspijskiej i Floty Czarnomorskiej", a ponad 20 okrętów Floty Czarnomorskiej powróciło do stałej bazy po przeprowadzeniu ćwiczeń w pobliżu Krymu.

Po ćwiczeniach Krym opuszczają także wojska Południowego Okręgu Wojskowego, na transport kolejowy załadowany został sprzęt i uzbrojenie – relacjonuje Interfax. Przerzut wojsk ma zakończyć się do 1 maja.

Izrael pośrednikiem w rozmowach Kijowa z Moskwą

Władze Ukrainy zaproponowały premierowi Izraela Benjaminowi Netanjahu pełnienie roli pośrednika w rozmowach Kijowa z Moskwą – oznajmił ambasador Ukrainy w Izraelu Jewhen Kornijczuk w izraelskiej telewizji i24NEWS. Ambasador wyjaśnił, że jest to podyktowane tym, iż Netanjahu ma dobre kontakty zarówno z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, jak i z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

- Z radością informuje, że premier nie powiedział "nie". Powiedział, że zrobi wszystko, co w jego mocy. Cieszymy się, że pan Netanjahu nie wykluczył tej misji, a wręcz przeciwnie – wykazał zainteresowanie i wolę, by pomóc – powiedział Kornijczuk.

Wcześniej Netanjahu opowiedział się w liście do Zełenskiego za poszerzeniem współpracy z Ukrainą we wszystkich sferach wspólnych zainteresowań.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP, Interfax

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru

Tagi:
Raporty: