Twierdził, że policjantów zaatakował "inżynier". To kłamstwo. Wpis już usunął. "Za co mam przepraszać?"

strzelanina nozownik sosnowiec
"Był bardzo pobudzony, tyle pamiętam"
Źródło: TVN24
Policja potwierdziła, że mężczyzna, który w czwartek rano niszczył samochody w Sosnowcu, a następnie ruszył z niebezpiecznym narzędziem na policjantów, to Polak. Wcześniej prawicowy poseł Marek Jakubiak twierdził, że to obcokrajowiec. Nieprawdziwa informacja zaczęła szybko rozchodzić się po sieci.

Wpis o treści "Dziś około 4.50 w Sosnowcu Polska Policja zastrzeliła inżyniera z maczetą. Ruszył w ich stronę w agresywny sposób." – opublikował na platformie X poseł Marek Jakubiak, przewodniczący sejmowego koła Wolni Republikanie (wcześniej Kukiz'15). "Inżynier" to pogardliwe określenie stosowane przez prawicowych radykałów wobec obcokrajowców, szczególnie imigrantów pochodzenia afrykańskiego. Ma sugerować, że osoby pochodzące z tych rejonów nie są w stanie zdobyć wyższego wykształcenia.

Wpis wywołał burzę, a Jakubiak wdał się w pyskówkę z kilkoma komentującymi. "Panie Marku, ale Polacy też latają z maczetami. I to ci co chodzą do kościoła. Potem gwałco ludzi i bijo żony" – napisał użytkownik o pseudonimie Mirosław (pisownia oryginalna). "Masz Miruś jakieś doświadczenia?" – odparował poseł.

Inny użytkownik zapytał, czy Jakubiak zamierza przeprosić za kłamstwo i sugestie, że zastrzelony mężczyzna to imigrant. "Czy masz mózg ? za co mam przepraszać?" – odpisał polityk.

"A jak obywatel Polski to co wtedy? Kasowanie wpisu?" - zapytał kolejny komentujący.

Po kilku godzinach od publikacji wpisu Jakubiaka policja poinformowała, że mężczyzna z Sosnowca to Polak. "Dementujemy pojawiające się informacje jakoby mężczyzna, wobec którego interweniowali dziś w nocy sosnowieccy policjanci był migrantem, czy też, że Policja ukrywa jego narodowość. To Polak. Mężczyzna nie posiadał przy sobie dokumentów, koniecznym było potwierdzenie jego tożsamości" – napisali policjanci. Zaapelowali też o niewykorzystywanie tragedii do "celowego wprowadzania opinii publicznej w błąd".

Jakubiak opublikował swój wpis o 7.51. O 10.37 pojawiło się dementi policji. Dotychczas były kandydat na prezydenta nie wycofał się ze swoich słów. Ale około godziny 12 wpis o "inżynierze" został usunięty, zgodnie z przewidywaniami komentatora.

Wpis Marka Jakubiaka został usunięty
Wpis Marka Jakubiaka został usunięty
Źródło: Marek Jakubiak / X
Wpis Marka Jakubiaka został usunięty
Wpis Marka Jakubiaka został usunięty
Źródło: Marek Jakubiak / X
Wpis Marka Jakubiaka został usunięty
Wpis Marka Jakubiaka został usunięty
Źródło: Marek Jakubiak / X

"Quo vadis Polsko"

Do sprawy odniósł się też Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych. Zadedykował swój wpis "tym co kłamiąc i matacząc szczują na ludzi".

Dobrzyński potwierdził informację o tym, że napastnik z Sosnowca był Polakiem, i przypomniał o ostatnich rasistowskich incydentach, których sprawcami byli Polacy.

"W Częstochowie policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy napadli na obywateli jednego z afrykańskich krajów. Jeden z bandziorów wyjął nóż i dźgnął nim obcokrajowca w pierś. (...) Głogowscy policjanci zatrzymali dwóch dwudziestolatków, którzy z maczetą napadli na kebab. Napastnicy zniszczyli drzwi do lokalu, wybili trzy szyby i grozili właścicielowi śmiercią. Lokal od lat spokojnie prowadzi obywatel Bangladeszu. To tylko wydarzenia z ostatnich dni. Quo vadis Polsko" – napisał rzecznik.

Strzelanina w Sosnowcu

Zgłoszenie o "pobudzonym mężczyźnie z maczetą w dłoni" na ulicy Mikołajczyka policjanci odebrali w czwartek około piątej rano. Mężczyzna miał wcześniej uszkodzić zaparkowane tam samochody oraz autobus. Z dotychczasowych informacji przekazanych przez policję wynika, że w wyniku działań mężczyzny zniszczone zostało tylko mienie, żaden ze świadków nie został ranny.

"Gdy policjanci dotarli na miejsce, mężczyzna skierował swoją agresję na nich i nie wykonywał poleceń mundurowych. W związku z bezpośrednim zagrożeniem dla życia i zdrowia policjanci użyli broni palnej, oddając strzały w kierunku napastnika" – czytamy w policyjnym komunikacie.

Na miejsce została wezwana karetka, ranny został przetransportowany do szpitala. Jego życia nie udało się uratować. Na miejscu zdarzenia prowadzone były czynności pod nadzorem prokuratora, ulica Mikołajczyka została na kilka godzin zamknięta.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: