Rosja wychodzi z izolacji. "Dla tego handlu nie wolno poświęcić Ukrainy"


Po katastrofie własnego samolotu wskutek wybuchu bomby i zamachach terrorystycznych w Paryżu Rosja zmienia swoją taktykę w konflikcie w Syrii oraz w relacjach z Zachodem - pisze dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Moskwa znów czuje się mocarstwem.

Moskwa deklaruje na wszystkich kanałach nowe partnerstwo (z Zachodem), rosyjska Rada Federacji wzywa parlamenty innych krajów do walki z terroryzmem, a prezydent Wladimira Putin zalicza Francję do swoich sojuszników w walce w Syrii - pisze komentator "SZ" Frank Nienhuysen. "To rodzaj appeasementu, który z punktu widzenia Moskwy łączy idealnie poczucie solidarności, taktyczne kalkulacje i interesy Zachodu" - ocenia "SZ". Dlatego zdaniem komentatora zbliżenie Rosji z Zachodem "ma szanse na powodzenie".

Europejczycy i Amerykanie potrzebują Rosji w walce przeciwko Państwu Islamskiemu, pod warunkiem, że rosyjskie ataki będą tym razem rzeczywiście skierowane przeciwko IS. "Jeżeli Moskwa, Paryż i koalicja kierowana przez USA skoordynują swoje uderzenia na Rakkę i inne ośrodki dzihadystów, to (bojownicy IS) "szybko mogą się znaleźć w opałach i utracić swój okrutny nimb" - pisze niemiecki dziennikarz. Jak zaznacza, nieufność utrudnia kontakty przede wszystkim między Rosjanami a Amerykanami. Prezydent Francji Francois Hollande chce swoją podróżą do Waszyngtonu i Moskwy doprowadzić do współpracy obu mocarstw.

"Dla tego handlu nie wolno poświęcić Ukrainy"

"To wielka szansa dla Rosji na wyjście z izolacji" - ocenia "SZ" przypominając, że przyczyną izolacji Rosji jest aneksja Krymu i wspieranie separatystów na Ukrainie. Dyplomatyczny i gospodarczy konflikt z Zachodem spowodował ekonomiczną zapaść Rosji - stwierdza komentator. Jego zdaniem bez pomocy Europejczyków Rosja nie zdoła dokonać zwrotu. Jak zaznacza, sojusz przeciwko terrorystom może zmienić nastroje na Zachodzie wobec Rosji, w tym także postawę wobec sankcji. To właśnie Francja sygnalizowała, że może sobie wyobrazić bardziej miękką politykę (wobec Rosji), jeżeli na Ukrainie dojdzie do postępu - pisze Nienhuysen.

"SZ" zastrzega, że realizacja porozumień z Mińska jest jeszcze daleka od finalizacji, ale jeżeli Rosja poważnie zaangażuje się w sojusz przeciwko dżihadystom, Europejczykom będzie coraz trudniej traktować te dwie sprawy (sojusz z Rosją i sankcje wobec Rosji) rozdzielnie - przewiduje komentator. "Jedno powinno być jasne - dla tego handlu nie wolno poświęcić Ukrainy" - podkreśla "SZ".

Sukces Rosji?

Zdaniem komentatora Rosja może sobie obecnie pozwolić na otwarcie wobec Zachodu, ponieważ osiągnęła już wiele celów. Okopała się militarnie w Syrii i będzie współdecydowała w procesie transformacji w Damaszku, wzmocniła swoje relacje z Iranem, a teraz oczekuje symbolicznej wizyty Hollande'a w Moskwie. "Rosja znów czuje się wielkim mocarstwem" - ocenia Nienhuysen. Jego zdaniem prawdziwe partnerstwo Rosji z Zachodem będzie jednak trudne do osiągniecia. Walka z terroryzmem jest tylko pierwszym krokiem w tym kierunku - podsumowuje "Sueddeutsche Zeitung".

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: mil.gov.ua

Tagi:
Raporty: