Dwie rosyjskie artystki - reżyserka teatralna i dramatopisarka - zostały skazane na sześć lat więzienia za "usprawiedliwianie terroryzmu". Zdaniem obrońców praw człowieka ten wyrok to wyraz braku tolerancji władz Rosji dla wolności artystycznej.
Na sześć lat więzienia skazane zostały w poniedziałek przez rosyjski sąd reżyserka teatralna Jewgienija Berkowicz i dramatopisarka Swietłana Petrijczuk, którym zarzucono "usprawiedliwianie terroryzmu".
39-letnia Berkowicz i 44-letnia Petrijczuk zostały aresztowane w maju ubiegłego roku w związku z produkcją sztuki teatralnej ich autorstwa, zatytułowanej "Finist jasny sokół", opowiadającej o Rosjankach poślubiających bojowników tzw. Państwa Islamskiego.
Siedmiotygodniowy proces został potępiony przez działaczy na rzecz wolności słowa i rosyjskie środowisko artystyczne jako motywowany politycznie.
"Wystawiłam przedstawienie, aby zapobiegać terroryzmowi"
Na początku procesu, pod koniec maja br. reżyserki oświadczyły, że wystawiły sztukę, ponieważ bardziej sprzeciwiają się terroryzmowi, niż go wspierają. - Wystawiłam przedstawienie, aby zapobiegać terroryzmowi - mówiła Berkowicz przed sądem i dodała, że wobec terrorystów "nie ma nic poza potępieniem i obrzydzeniem".
We wrześniu ubiegłego roku Berkowicz i Petrijczuk, gdy przebywały w areszcie, zostały uhonorowane Nagrodą im. Anny Politkowskiej "Kamerton", przyznawaną za wybitne osiągnięcia na rzecz wolności słowa.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: STRINGER/PAP/EPA