Radość rosyjskich kibiców wylała się na ulice miast, kiedy ich reprezentacja pokonała w rzutach karnych Hiszpanię i awansowała do ćwierćfinału mundialu. Wcześniej mało kto wierzył w sukces Rosjan.
Rosjanie wpadli w euforię. Awans do ćwierćfinału to największy sukces reprezentacji Rosji na mistrzostwach świata od rozpadu Związku Radzieckiego. Z tego powodu na ulicach rosyjskich miast pojawiły się tłumy fanów, którzy chcieli dzielić się swoją radością i sukcesem.
"6 rano, a impreza w Moskwie wciąż trwa - zapach papierosów, alkoholu i ludzkiego potu. To oznacza, że ludzie mieli dobrą noc" - napisała na Twitterze Rajini Vaidyanatha.
Zaskoczyli wszystkich
Przed mistrzostwami świata w Rosji mało kto wierzył w sukces gospodarzy. Rosyjskie media bardzo krytykowały kadrę, a w kraju panowała opinia, że reprezentacja nie wyjdzie z grupy.
Wszystko zaczęło zmieniać się podczas meczu otwarcia turnieju, kiedy to Rosja pokonała 5:0 Arabię Saudyjską. Potem przyszedł jeszcze sukces w meczu z Egiptem, wygranym 3:0. W trzecim meczu grupowym Rosja nie strzeliła żadnej bramki i przegrała spotkanie po trzech golach Urugwajczyków.
Po tej klęsce wiara w reprezentację ponownie zawisła na włosku. Niesłusznie, bo w 1/8 finału po serii rzutów karnych piłkarze Sbornej pokonali mistrzów świata z 2010 roku, Hiszpanię.
comlandOliphant/status/1013513465955340289
Autor: AR//ŁUD / Źródło: Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Instagram | pestrulya