Władimir Putin zniósł zakaz dostarczenia Iranowi systemów obrony przeciwlotniczej S-300. Zakaz ten wprowadzono pięć lat temu pod naciskami międzynarodowymi związanymi z rozwijaniem przez Iran programu nuklearnego.
Warty 800 mln dolarów kontrakt na sprzedaż pięciu systemów S-300 Rosja i Iran podpisały już w 2007 roku, ale wzbudził on silne protesty Stanów Zjednoczonych i Izraela. Państwa te obawiały się, że posiadanie S-300 przez Teheran mogłoby znacząco utrudnić potencjalny atak lotniczy na irańskie instalacje nuklearne.
Jest porozumienie, nie ma zakazu
W rezultacie w październiku 2010 r. ówczesny prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew podpisał dekret zakazujący dostarczenia Iranowi systemów obrony powietrznej S-300, a także samolotów bojowych, śmigłowców i okrętów. Zakaz był związany z respektowaniem rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ wprowadzającej nowe sankcje wobec Iranu w związku z jego programem nuklearnym.
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że nie ma już konieczności utrzymywania dobrowolnego rosyjskiego embarga na przekazanie Iranowi rosyjskich systemów.
"Dobrowolne, rosyjskie embargo już niepotrzebne"
- Odnotowaliśmy postęp w uregulowaniu irańskiego programu jądrowego. Uzgodnione zostały ramy polityczne ostatecznego porozumienia - podkreślił. - Jesteśmy przekonani, że na danym etapie konieczność takiego rodzaju embarga - odrębnego, dobrowolnego, rosyjskiego embarga - całkowicie znikła - dodał szef MSZ.
Ławrow oświadczył również, że system S-300 jest bronią "wyłącznie defensywną", która "nie zagrozi bezpieczeństwu żadnego kraju". Dodał, że Rosja musiała wziąć pod uwagę "kwestie komercyjne i dotyczące reputacji", związane z zamrożeniem kontraktu z Teheranem.
Jak poinformowało rosyjskie MSZ, szef dyplomacji rozmawiał telefonicznie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym, a tematem rozmowy były m.in. sprawy dotyczące Iranu.
Dostawy ruszą szybko
- Jeśli zapadła decyzja polityczna, realizacja dostaw systemów S-300 do Iranu nastąpi szybko - powiedział przedstawiciel rosyjskiego ministerstwa obrony cytowany przez agencję Interfax.
Nadzieję na zniesienie zakazu realizacji kontraktu na dostarczenie rosyjskich systemów obrony przeciwlotniczej wielokrotnie wyrażał również Iran.
Teheran wszedł również na drogę sądową, domagając się przed sądem w Genewie 4 miliardów dolarów odszkodowania za niezrealizowanie kontraktu. Rosja zamierza jednak ubiegać się o wycofanie tego pozwu. Argumentuje, że niewywiązanie się z kontraktu wynikało z postanowień Rady Bezpieczeństwa ONZ, nakładającej ograniczenia na dostawy uzbrojenia dla Iranu.
Niebezpieczne rakiety
System S-300 w pierwotnej wersji opracowano w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. Pomimo upływu czasu to nadal jeden z najefektywniejszych typów uzbrojenia przeciwlotniczego na świecie. Rakiety systemu S-300PS mogą zwalczać samoloty na dystansie niemal 100 km.
Rosja dysponuje także jeszcze bardziej nowoczesnymi systemami obronnymi S-400, które są mocno zmodernizowaną wersją S-300 wprowadzoną do produkcji w 2004 roku. Jak dotąd systemy S-400 nie były jednak eksportowane.
Autor: mm\mtom / Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia