W rumuńskim zoo przyszedł na świat legrys

legrys-001577
W rumuńskim zoo na świat przyszedł legrys
Źródło: Reuters
W prywatnym rumuńskim zoo Arca lui Noe urodził się legrys, czyli hybryda lwa i tygrysa. Zwierzę stało się miejscową atrakcją turystyczną. Jego narodziny budzą kontrowersję wśród organizacji zajmujących się prawami zwierząt.

W prywatnym zoo Arca lui Noe położonym w miejscowości Zaharesti na północy Rumunii urodził się legrys. Dwumiesięczny samiec o imieniu Goliath jest potomkiem lwa i tygrysicy. Stał się miejscową atrakcją turystyczną. Soimaru Dorina Ioana, właściciel ogrodu zoologicznego powiedział, że zawsze marzył o posiadaniu takiego zwierzęcia w swojej kolekcji.

- Zawsze chciałem mieć takie zwierzę - mówił w rozmowie z agencją Reuters 61-letni właściciel zoo. Dodał, że Goliath kiedy się urodził ważył 650 gramów. Oprócz niego na świat przyszła też samiczka, ale nie przeżyła.

Legrysy nie występują w naturalnym środowisku

Legrysy, o wiele większe od tygrysów czy lwów, są hybrydami powstałymi w wyniku skrzyżowania samca lwa z samicą tygrysa.

Zwierzęta te nie występują w naturalnym środowisku, bo lwy i tygrysy żyją na różnych kontynentach. Jak podkreśla amerykańska organizacja Big Cat Rescue, osobniki powstałe w wyniku takiego skojarzenia często rodzą się z wadami genetycznymi, które skracają ich życie.

Apel organizacji zajmujących się prawem zwierząt

Goliath pozostaje w dobrej kondycji. Obecnie znajduje się na osobnym wybiegu i jest chętnie fotografowany przez odwiedzających zoo.

CZYTAJ TAKŻE: Scena jak z kreskówki. Indyk ruszył w pościg za mężczyzną

W Arca lui Noe oprócz Goliatha można zobaczyć także lemury czy papugi. - Mam blisko 600 zwierząt w kolekcji. 576 policzonych, ale trwa okres godowy, więc nigdy nie wiadomo - powiedział Soimaru Dorin Ioan.

Mimo że narodziny legrysa wzbudzają zachwyt odwiedzających zoo, to organizacje zajmujące się prawami zwierząt podkreślają, by pamiętać o dobrostanie tak rzadkich mieszańców oraz etycznych aspektach praktyk krzyżowania dzikich kotów w niewoli.

Czytaj także: