Prezydent Rosji Władimir Putin obserwował w środę udany test nowego systemu rakietowego o prędkości hiperdźwiękowej Awangard - podała agencja RIA. Według Kremla test pocisku odbył się na Dalekim Wschodzie, a Putin obserwował go przez łącze wideo z Moskwy.
- To wielki sukces i wielkie zwycięstwo. Wspaniały prezent dla kraju na nowy rok - ocenił Władimir Putin.
Mają zasilić rosyjską armię już w 2019 roku
Według podanych w środę informacji, w czasie udanego testu pocisk, lecąc z prędkością ponaddźwiękową, wykonał manewry pionowe i poziome i we wskazanym czasie raził umowny cel na poligonie Kura w Kraju Kamczackim.
Według agencji TASS, powołującej się na dostępne informacje o pocisku, został on zaprojektowany w rosyjskich zakładach w Rieutowie (obwód moskiewski) i był testowany od 2004 roku. Jest zdolny osiągać w gęstych warstwach atmosfery prędkość hipersoniczną i manewrować, omijając systemy obrony antyrakietowej. Putin powiedział, że już w przyszłym roku system Awangard trafi do rosyjskiej armii. Ma powstać specjalny pułk, który będzie miał na uzbrojeniu te pociski. - Władze rosyjskie podejmą dodatkowe działania na rzecz stworzenia najnowszych systemów uzbrojenia, w które zostaną wyposażone armia i flota – oświadczył prezydent Putin.
Dowódca rosyjskich wojsk rakietowych generał Siergiej Karakajew zapowiadał, że pierwsze kompleksy Awangard z blokiem ponaddźwiękowym trafią do jednostki w obwodzie orenburskim.
Zdolne unikać systemy antyrakietowe
O pocisku Awangard, który może przenosić głowice nuklearne, rosyjski prezydent po raz pierwszy mówił w marcu. Jak wówczas zapowiadał, będą one mogły dosięgnąć niemal każdego miejsca na ziemi i będą w stanie ominąć amerykańską tarczę antyrakietową.
Awangard jest opracowywaną od wielu lat hipersoniczną głowicą dla rakiet balistycznych. Dotychczas była znana głównie jako Projekt 4202, Ju-71 lub Ju-74. Ma być swojego rodzaju szybowcem, rozpędzanym do wielkiej prędkości przez rakietę, a potem zmierzającym do celu, wykonującym manewry z zadaniem uniknięcia systemów obrony.
Nad podobnymi szybowcami hipersonicznymi pracują Amerykanie i Chińczycy. Ich główną zaletą ma być zdolność unikania systemów antyrakietowych. Są jednak trudne do opracowania ze względu na wielkie prędkości, z jakimi mają się poruszać (do 25 tysięcy km/h).
Autor: akw//rzw / Źródło: PAP, tvn24.pl