Miał zadziałać "efekt soczewki". Znów palił się rosyjski skład amunicji

Źródło:
Radio Swoboda, censor.net, Ukraińska Prawda
Rosja. Obwód biełgorodzki
Rosja. Obwód biełgorodzkiGoogle Earth
wideo 2/22
Wieś Timonowo w obwodzie biełgorodzkim Google Earth

W graniczącym z Ukrainą obwodzie biełgorodzkim w Rosji zapaliła się amunicja - przekazał we wtorek wieczorem tamtejszy gubernator Wiaczesław Gładkow. Urzędnik twierdził, że do pożaru doszło w wyniku "upału". Rosyjska sekcja Radia Swoboda przypomniała, że skład amunicji zapalił się w tym samym miejscu niespełna tydzień temu. Wówczas Gładkow mówił, że przyczyna wybuchu pożaru jest "nieznana".

"Z powodu upałów (zadziałał efekt soczewki) w rejonie wsi Timonowo zapaliła się amunicja, której saperom nie udało się jeszcze zneutralizować" - przekazał we wtorek na kanale Telegram Wiaczesław Gładkow.

Gubernator obwodu biełgorodzkiego poinformował również, że "obyło się bez ofiar". "W celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom szef rejonu zorganizował transport i zakwaterowanie w sanatorium Krasnaja Poliana. Część mieszkańców wsi wyjechała sama, by zamieszkać u krewnych w innych miejscowościach. Sytuację mam pod osobistą kontrolą, służby operacyjne pracują na miejscu" - dodał urzędnik.

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ

"Kolejna detonacja amunicji 'z powodu upału' w obwodzie biełgorodzkim w Rosji. Za kilka miesięcy dowiemy się, czy rosyjska amunicja może eksplodować z powodu mrozu. Pięć głównych przyczyn nagłych wybuchów w Rosji to: zima, wiosna, lato, jesień i palenie" - odniosło się ironicznie do tego wydarzenia ministerstwo obrony w Kijowie, zamieszczając wpis na Twitterze.

Pożar niespełna tydzień temu

Rosyjska sekcja Radia Swoboda przypomniała, że skład amunicji zapalił się w tym samym miejscu - wiosce Timonowo - niespełna tydzień temu. Wówczas Gładkow mówił, że przyczyna wybuchu pożaru jest "nieznana".

Nagranie pożaru i eksplozji amunicji opublikował wówczas na Twitterze doradca szefa ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko.

Obwód biełgorodzki graniczy z obwodami ługańskim, charkowskim i sumskim w Ukrainie.

Po inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę w okolicach Biełgorodu, gdzie znajduje się jedna z baz zaopatrzeniowych rosyjskich wojsk, doszło do serii eksplozji. Gubernator Gładkow obwiniał o to siły ukraińskie.

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: Radio Swoboda, censor.net, Ukraińska Prawda

Tagi:
Raporty: