W wyniku ataku drona w rafinerii w Kraju Krasnodarskim na południu Rosji doszło do potężnego pożaru - donoszą ukraińskie i rosyjskie media. W nocy z czwartku na piątek siły ukraińskie zaatakowały dronami szereg obiektów w różnych regionach Rosji. Tymczasem w piątek ukraińskie wojsko poinformowało, że Rosja zaatakowała Ukrainę 16 dronami, trafiając w cele cywilne.
Do pożaru rafinerii w oddalonej o około 200 km na zachód od Krymu miejscowości Ilskij w Kraju Krasnodarskim, rosyjskim regionie położonym nad morzami Czarnym i Azowskim, doszło około godz. 2 w nocy z czwartku na piątek (o północy czasu polskiego) w wyniku nalotu bezzałogowca - poinformował portal telewizji Nastojaszczeje Wriemia, powołując się na komunikat rosyjskiego ministerstwa obrony. Po godzinie pożar został ugaszony, brak doniesień o ofiarach i poszkodowanych.
Był to już kolejny atak na ten obiekt w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Poprzednio o uderzeniach w rafinerię w Ilskim informowano w maju ubiegłego roku.
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia płonącej rafinerii.
Portal Ukraińska Prawda donosi także, że w nocy w rosyjskim regionie Krasnodarskim zaatakowano także drugą rafinerię ropy naftowej Afip. Jak podaje portal, dron uderzył w teren rafinerii około godziny 4. Nie ma informacji o ofiarach. Obie rafinerie są oddalone od siebie o 21 km.
Ataki dronów w Rosji
Ogółem w nocy z czwartku na piątek Rosjanie zestrzelili bądź przechwycili 19 dronów w Kraju Krasnodarskim, a także w obwodach kurskim, briańskim i orłowskim oraz nad wodami Morza Czarnego. W obwodzie orłowskim zestrzelono cztery drony, których celem był zakład paliwowo-energetyczny.
W ostatnich miesiącach znacząco wzrosła liczba nalotów bezzałogowców na cele militarne, przemysłowe i technologiczne w Rosji. Moskwa oskarża o te operacje Kijów. Niezależni eksperci podkreślają, że ataki dronów, spośród których przynajmniej część jest realizowana z terytorium Rosji, są wymierzone w obiekty coraz bardziej oddalone od Ukrainy. Przykładowo, 21 stycznia zaatakowano terminal gazu skroplonego w Ust-Łudze nad Morzem Bałtyckim, nieopodal granicy z Estonią.
Drony regularnie pojawiają się też nad Moskwą i w okolicach tego miasta, co skutkuje zamykaniem przestrzeni powietrznej nad tamtejszymi lotniskami.
Ofensywa bezzałogowców na Ukrainę
Ukraińskie wojsko poinformowało tymczasem w piątek, że tego dnia Rosja zaatakowała Ukrainę 16 dronami. Jak przekazano, ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła 10 z nich.
Ukraińskie władze cywilne stwierdziły, że drony uszkodziły "wyłącznie cywilną infrastrukturę" we wschodnim obwodzie charkowskim, raniąc jedną osobę.
Agencja Reutera zaznacza, że nie była w stanie niezależnie zweryfikować raportu ukraińskich sił powietrznych.
Źródło: PAP, Reuters, Ukrainska Pravda
Źródło zdjęcia głównego: NEXTA/X