Śmigłowiec zaginął kilka minut po starcie z bazy w pobliżu wulkanu Waczkażec na południu Półwyspu Kamczackiego na wschodzie Rosji. Celem lotu była wieś Nikołajewka, gdzie znajduje się lądowisko dla helikopterów. Miał do pokonania kilkadziesiąt kilometrów.
Na pokładzie znajdowało się 19 pasażerów i trzech członków załogi. Według niepotwierdzonych doniesień Mi-8 zabrał na pokład turystów przebywających w rejonie wulkanu.
Pogoda przyczyną katastrofy?
W weekend Kamczatkę nawiedził cyklon, któremu towarzyszyły silny wiatr i deszcz. Do tej pory nie ustalono, czy złe warunki pogodowe były przyczyną katastrofy. Mi-8 to dwusilnikowy śmigłowiec zaprojektowany w latach 60., często używany w rosyjskim transporcie lotniczym.
Autorka/Autor: momo//mm
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock