Iran po raz pierwszy przyznał oficjalnie, że dostarczył drony do Rosji. Minister spraw zagranicznych przekonywał jednak, że dostawy miały miejsce przed 24 lutego. Ukraiński wywiad twierdzi, że na początku listopada do Rosji miało dotrzeć 200 irańskich dronów.
O tym, że Iran dostarczał drony do Rosji poinformował minister spraw zagranicznych Hosejn Amirabdollahian, ale zastrzegł, że drony trafiły do Rosji jeszcze przed 24 lutego, czyli przed rozpoczęciem agresji na Ukrainę. Zaprzeczył, by były one wciąż dostarczane.
Z kolei izraelski dziennik "Jerusalem Post" podał w sobotę, że Iran transportuje drony do Rosji czterema liniami lotniczymi i drogą morską, przez Morze Kaspijskie i innymi szlakami, na statkach należących do firm powiązanych z Korpusem Strażników Rewolucji.
Linie lotnicze, które transportują drony do Rosji to państwowy Iran Air, należący do Korpusu Strażników Rewolucji Puya Air, Saha Airlines - linie stanowiące część irańskich sił powietrznych i prywatny przewoźnik Mahan Air, który był objęty sankcjami amerykańskiego ministerstwa finansów - pisze "JP".
We wtorek wywiad wojskowy Ukrainy poinformował, że na początku listopada Iran przekaże Rosji 200 dronów bojowych typu Shahed-136, Mohajer-6 i Arash-2. Do Rosji mają one dotrzeć w częściach i tam zostaną złożone. Rosjanie mają je też przemalować i nanieść swoje oznaczenia, między innymi Gerań-2 na drony Shahed-136.
Źródło: TVN24