Historyk Stowarzyszenia Memoriał Jurij Dmitrijew, skazany przez sąd niższej instancji na karę 3,5 roku pozbawienia wolności, zgodnie z wnioskiem prokuratury został skazany przez Sąd Najwyższy Karelii na północy Rosji w sumie na 13 lat kolonii karnej.
Jurij Dmitrijew miał wyjść na wolność w listopadzie po tym, jak spędził ponad trzy lata w areszcie śledczym. Szef karelskiego oddziału Stowarzyszenia Memoriał i badacz represji stalinowskich w Karelii ma za sobą dwa procesy. Wyrok w lipcu dotyczył oskarżeń o charakterze seksualnym wobec przybranej córki.
Wcześniej, w 2016 roku, Jurij Dmitrijew został oskarżony o sporządzanie materiałów pornograficznych z udziałem osób nieletnich. Podstawą zarzutów były zdjęcia adoptowanej córki, zrobione - jak argumentowali obrońcy - do celów medycznych. W pierwszym procesie Jurij Dmitrijew został uniewinniony, ale - podobnie jak obecnie - prokuratura odwołała się od wyroku do karelskiego Sądu Najwyższego, a sąd przyznał jej rację i nakazał ponowne postępowanie.
Memoriał uznaje obie sprawy karne wobec Dmitrijewa za całkowicie sfingowane, a zarzuty - za próbę zniszczenia reputacji działacza. W trakcie całego postępowania sądowego w obronie Dmitrijewa wypowiedziało się wiele osób publicznych w Rosji i za granicą, wystosowując w jego sprawie apele i listy otwarte.
Od lat 90. XX wieku Dmitrijew prowadził poszukiwania miejsc pochówku ofiar represji stalinowskich w Karelii. W 1997 roku odkrył masowe groby z lat 30. na uroczysku Sandarmoch niedaleko miasta Miedwieżjegorsk. Jest autorem wielu publikacji, w tym imiennych wykazów ofiar represji, w których zebrano dane tysięcy ludzi. W 2015 roku Dmitrijew został odznaczony polskim Złotym Krzyżem Zasługi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Igor Podgorny\TASS via Getty Images