Coraz więcej doniesień o poważnej chorobie Putina. "Niestety, nadal pozostaje prezydentem Federacji Rosyjskiej"

Źródło:
nv.ua, tsn.ua, theins.ru, proekt.media, ilgiorno.it, PAP

Znany rosyjski opozycjonista Ilja Ponomariow w rozmowie z ukraińskimi dziennikarzami odniósł się do coraz liczniejszych doniesień o pogarszającym się stanie 69-letniego Władimira Putina. - Istnieje wiele różnych oznak, że Putin naprawdę ma raka, ale to nadal nic nie znaczy. Nie spodziewałbym się, że umrze, zginie lub zniknie w ciągu roku. Niestety, nadal pozostaje prezydentem Federacji Rosyjskiej - dodał krytyk Kremla.

13 maja ukraiński wywiad przekazał, że "Władimir Putin jest poważnie chory na raka". O chorobie nowotworowej rosyjskiego przywódcy wcześniej informował także Christo Grozev, szef międzynarodowej dziennikarskiej grupy śledczej Bellingcat.

Rosyjski niezależny portal Projekt na początku kwietnia napisał, że w ciągu czterech lat (2016-2020) Putinowi w podróżach do Soczi towarzyszyła ekipa lekarzy, w tym chirurg specjalizujący się w leczeniu raka trzustki (Jewgienij Seliwanow). "Dwukrotnie - w listopadzie 2016 roku i listopadzie 2019 roku - Putina odwiedziły zespoły 12 i 13 lekarzy, w tym specjalista rehabilitacji oraz grupa operujących neurochirurgów ze szpitala klinicznego, opiekującego się pracownikami administracji prezydenta" - napisał Projekt, podkreślając, że "medycy ​​mogli być zaangażowani w operację Putina lub inną poważną procedurę".

Niezależny portal napisał, że Seliwanow odwiedzał Putina w Soczi "co najmniej 35-krotnie i spędził z nim 166 dni". Zespół lekarzy miał towarzyszyć prezydentowi Rosji także w czasie "jego nieoczekiwanych zaginięć".

CZYTAJ: "Władimir Putin raczej nie cierpi na Parkinsona". Prof. Konrad Rejdak o zdrowiu i zachowaniu prezydenta Rosji

Władimir PutinAnadolu/Getty Images

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ 

Według znanego rosyjskiego opozycjonisty Ilji Ponomariowa, na Kremlu od dawna krążą pogłoski o chorobie Putina. - Pamiętam te plotki, które były jeszcze dziesięć lat temu. Putin nie jest młodym mężczyzną i nie młodnieje. Oczywiście, ma różne choroby. Pytanie, czy przez to stracił swoje zdolności. Jak widzimy, to się jeszcze nie dzieje. Niestety, nadal pozostaje prezydentem Federacji Rosyjskiej – powiedział krytyk władz Rosji w rozmowie z ukraińską rozgłośnią radiową "Nowoje Wriemia".

Pytany o to, czy Putin ma raka, Ponomariow odpowiedział: - Mówiąc poważnie, istnieje wiele różnych oznak, że Putin naprawdę ma raka, ale to nadal nic nie znaczy. Człowiek może długo chorować. To, co on może mieć, prawdopodobnie nie jest śmiertelną chorobą. Nie spodziewałbym się, że umrze, zginie lub zniknie w ciągu roku.

Opozycjonista, nawiązując do rosyjskiej inwazji na Ukrainę, podkreślił, że "jak dotąd nie ma prognoz o rychłej śmierci dyktatora, dlatego trzeba mieć nadzieję na pomyślne działania armii ukraińskiej".

"Dziwne zachowanie Putina" w czasie spotkania z Szojgu

Doniesienia o "potajemnej operacji"

Oprócz doniesień o chorobie Putina zaczęły się pojawiać także publikacje o jego hospitalizacji. Pod koniec kwietnia brytyjski tabloid "The Sun" napisał, że "Putin ma raka i wkrótce będzie miał operację".

9 maja, kiedy na placu Czerwonym w Moskwie odbywały się uroczystości Dnia Zwycięstwa, ukraińskie media zwróciły uwagę, że Putin wyglądał na "zmęczonego". Portal telewizji 1+1 tsn.ua napisał, że "chód prezydenta był ciężki, i że na jego kolanach, kiedy siedział w otoczeniu weteranów II wojny światowej, leżał koc". "Wokół 69-letniego dyktatora siedzieli ludzie znacznie starsi od niego i prawie żaden z nich nie owinął się kocem" - podał tsn.ua.

We wtorek włoski dziennik "La Stampa", powołując się na swoje niesprecyzowane źródła, napisał, że Putin przeszedł operację z powodu choroby nowotworowej. Miała zostać przeprowadzona w nocy, z poniedziałku na wtorek, aby zapewnić maksymalną dyskrecję. Poinformowały o tym wydarzeniu także inne włoskie media. Powodem operacji - jak podały - ma być rak, na którego choruje Putin. Według portalu dziennika "Il Giorno" Putin był operowany przez rosyjskich lekarzy. Wynik operacji ma być znany za kilka dni.

Kwestie "tajemniczego znikania" przywódcy

Rosyjskie niezależne media informowały także o "tajemniczych zniknięciach" Putina z przestrzeni publicznej. Portal Projekt wyliczał, że tak było w listopadzie 2012 roku, marcu 2014 roku, sierpniu 2017 roku, lutym 2018 roku i wrześniu 2021 roku.

4 maja rosyjski portal The Insider napisał, że Putin nie pojawił się na meczu inauguracyjnym ligi hokejowej w Soczi. "Zwycięstwo odniosła drużyna, w której zwykle występuje Władimir Putin" - przekazał.

W czasie nieobecności Putina, według doniesień medialnych, Putina ma zastępować szef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Nikołaj Partuszew.

W poniedziałek rosyjskie państwowe media poinformowały, że Putin wziął udział w szczycie przywódców państw ODKB (Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, tworzonej przez kilka poradzieckich państw na czele z Rosją). Opublikowały też nagrania ze spotkań i rozmów. Nie wiadomo jednak, czy przedstawiane reportaże nie zostały nagrane wcześniej lub zmontowane.

Autorka/Autor:tas

Źródło: nv.ua, tsn.ua, theins.ru, proekt.media, ilgiorno.it, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Anadolu/Getty Images

Tagi:
Raporty: