Ambasador UE w Rosji Vygaudas Uszackas nie wystąpił podczas konferencji w Nowosybirsku, poświęconej współpracy uniwersytetów UE i Rosji. Nie pozwolono mu zwrócić się z powitaniem. Dyplomata uznał ten fakt za "przykład samoizolowania się" Rosji.
"Jeszcze jeden budzący ubolewanie przykład samoizolowania się (Rosji) w działaniu. Mnie i konsulowi generalnemu Niemiec nie pozwolono zwrócić się z powitaniem na konferencji w Nowosybirsku o współpracy między uniwersytetami UE i Syberii" - napisał Vygaudas Uszackas na swoim profilu na Facebooku.
Do incydentu doszło we wtorek w ośrodku akademickim w Nowosybirsku. Jak powiedział Uszackas rosyjskiej agencji RIA Nowosti, po jego przybyciu "organizatorzy konferencji przeprowadzili wycieczkę po uniwersytecie, ale potem poinformowali, że ktoś podjął decyzję, że nie będzie mojego wystąpienia, a także wystąpienia konsula Niemiec".
"To była dla mnie smutna niespodzianka" - cytuje ambasadora RIA Nowosti. Dyplomata dodał, że będzie omawiał incydent w rosyjskim MSZ.
Tematem wystąpienia ambasadora miała być współpraca między uczelniami UE i Rosji.
Uszackas powiedział, że UE cieszy się ze zwiększonej wymiany studentów i wykładowców".
"Wzrost ten wskazuje na rekordowe zainteresowanie kręgów akademickich udziałem w programach naukowo-edukacyjnych, mimo tego negatywnego tła w relacjach między UE i Rosją" - zaznaczył dyplomata.
Autor: tas//rzw / Źródło: PAP, RIA Nowosti
Źródło zdjęcia głównego: urm.lt