Reuters: USA planują tymczasowe wycofanie części wojsk z Czadu

Źródło:
PAP, Reuters
Wojska USA w Afryce. Wideo archiwalne
Wojska USA w Afryce. Wideo archiwalne
Reuters Archive
Wojska USA w Afryce. Wideo archiwalneReuters Archive

Stany Zjednoczone planują tymczasowo wycofać część swoich żołnierzy z Czadu – ogłosili w czwartek amerykańscy urzędnicy. Decyzja ta nastąpiła kilka dni po tym, jak Waszyngton został zmuszony do wycofania swoich wojsk z sąsiedniego Nigru.

Jak wynika z pisma wysłanego do amerykańskich władz, do którego dotarła agencja Reutera, szef sił powietrznych Czadu Idriss Amine Ahmed nakazał Stanom Zjednoczonym wstrzymanie działań w bazie lotniczej Adji Kossei w pobliżu stolicy Czadu -Ndżameny.

Rzecznik Pentagonu generał Pat Ryder powiedział, że część wojsk amerykańskich stacjonujących w Czadzie wycofa się z kraju. Podkreślił przy tym, że jest to "tymczasowy krok" w ramach prowadzonego przeglądu współpracy z Czadem w zakresie bezpieczeństwa.

Urzędnik amerykański, który zastrzega sobie anonimowość, powiedział, że kilkudziesięciu żołnierzy sił specjalnych, przebywających w Czadzie w charakterze planistów i doradców, przeniesie się do Niemiec.

Agencja Reutera przypomina, że tymczasowy prezydent Czadu Mahamat Idriss Deby będzie kandydował w wyborach w przyszłym miesiącu. Obawy o wiarygodność procesu wyborczego wyraziła już opozycja.

Do tej pory Czad był kluczowym partnerem zachodnich i regionalnych sił zbrojnych we wspólnej walce z brutalnymi lokalnymi bojówkami islamistycznymi. Francja nadal ma w tym kraju tysiąc żołnierzy i samoloty bojowe.

USA pod naciskiem junty zgodziły się wycofać swoje wojska z Nigru

Decyzja USA zapadła zaledwie kilka dni po tym, jak Waszyngton zgodził się wycofać ponad tysiąc swoich żołnierzy z sąsiedniego Nigru. Do porozumienia doszło pomiędzy zastępcą sekretarza stanu USA Kurtem Campbellem a premierem nigeryjskiej junty Ali Mahamanem Lamine Zeine.

W najbliższych dniach delegacja USA uda się do stolicy Nigru, Niamey, aby zorganizować i przeprowadzić uporządkowane wycofanie wojsk - powiadomili urzędnicy cytowani przez CNN. W sobotę potwierdziła to również nigerska telewizja państwowa Tele Sahel.

W lipcu 2023 roku w Nigrze przeprowadzono wojskowy zamach stanu, w wyniku którego odsunięto od władzy prezydenta Mohameda Bazouma. Junta, na czele której stanął generał Abdourahamane Tchiani, w grudniu 2023 roku pozbyła się wojsk francuskich, a w połowie marca tego roku ogłosiła, że unieważnia zawarty z USA w 2012 roku pakt o bezpieczeństwie.

To dzięki obecności w tym kraju siły amerykańskie mogły prowadzić operacje militarne przeciwko dżihadystom w afrykańskim regionie Sahelu, rozciągającym się od Senegalu po Erytreę.

W Nigrze, w mieście Agadez w środkowej części kraju, oprócz około tysiąca amerykańskich wojskowych znajduje się baza dronów, zbudowana przez USA za ponad 100 mln dolarów.

Po wycofaniu się Amerykanów Niger będzie kolejnym krajem afrykańskim z silnymi wpływami Rosji, której najemnicy są już obecni w Burkina Faso, Czadzie, Libii, Mali, Mozambiku, Republice Środkowoafrykańskiej, Sudanie i Togo.

Autorka/Autor:asty

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Reuters Archive