Z kamerą na pokładzie USS Carney. Tak działa tarcza antyrakietowa

USS Carney
USS Carney
tvn24
Okręt USS Carney u wybrzeży Hiszpaniitvn24

W jego 90 silosach kryją się najnowocześniejsze i najdroższe pociski amerykańskiej armii. Niszczyciel USS Carney pływa dziś u wybrzeży Hiszpanii, choć tak naprawdę strzeże bezpieczeństwa całej Europy. Jest częścią tzw. tarczy antyrakietowej, której elementem wkrótce stanie się także budowana do tego celu baza w Polsce. Będzie ona wyposażona w dokładnie taką samą broń. Na pokładzie USS Carney był reporter "Czarno na białym".

Amerykański niszczyciel jest częścią systemu europejskiej tarczy antyrakietowej.

Wraz z innymi okrętami i bazami naziemnymi - jedna z nich powstanie wkrótce w Polsce - tworzy parasol ochronny nad tą częścią świata. Jego celem jest powstrzymanie pocisku atomowego wystrzelonego z Bliskiego Wschodu lub Azji.

Najdroższa broń

Dwa poziomy USS Carney przecinają pionowe wyrzutnie najróżniejszych pocisków, które stanowią najdroższą i najbardziej zaawansowaną broń wykorzystywaną przez Stany Zjednoczone, w tym w słynne antypociski Standard Missile 3 (SM-3).

Każdy z takich pocisków kosztuje od 12 do 20 mln dolarów, stąd nieczęsto dochodzi do testów z ich wykorzystaniem. SM-3 ma jednak za sobą udaną próbę bojową w praktyce, kiedy pocisk zestrzelił uszkodzonego wojskowego satelitę spadającego z orbity.

Ostatnie ćwiczenia przeprowadzone w październiku były pierwszymi w Europie. Wówczas głowicę wystrzeloną z Wielkiej Brytanii zestrzelił jeden z czterech europejskich okrętów tarczy.

Siła precyzji

Jak sama tarcza działa w praktyce?

Załóżmy, że dochodzi np. do wystrzelenia wrogiego pocisku atomowego. Wtedy, na etapie startu, zagrożenie wykrywa najpierw radar naziemny lub morski, umieszczony na jednej z fregat należących do sił NATO. Stamtąd informacja trafia do amerykańskich niszczycieli, które wybierają na niebie poszczególne cele.

- System zaczyna przetwarzać dane płynące z naszych olbrzymich tarcz radarowych. Wtedy komputer pomaga wybrać najlepszy moment kontrataku - tłumaczy Kevin Mesecher, jeden z członków załogi. - Odpalamy antypocisk SM-3, a on już poza atmosferą wykrywa zagrożenie - dodaje.

Głowica takiego antypocisku ma tylko uderzyć w lecący ładunek jądrowy, stąd od żołnierzy wymagana jest niezwykła precyzja przy jego wycelowaniu.

Niczym małe miasto

Załoga okrętu jest w stanie odeprzeć także bezpośrednie zagrożenie skierowane przeciw niej. Na pokładzie niszczyciela znajduje się wiele zautomatyzowanych punktów obrony: pociski samosterujące Tomahawk, przeciwokrętowe pociski Harpoon, torpedy wystrzeliwane poziomo i pionowo oraz działa i karabiny.

Z uwagi na swoje wyposażenie i rozmiary, członkowie załogi żartują, że USS Carney przypomina im "małe miasto". - Mamy własną straż pożarną, policję, kawiarnię i restaurację, która wydaje 300 posiłków dziennie - mówi zastępca dowódcy okrętu, Peter Halvorsen. Okręt stacjonuje obecnie u wybrzeży Hiszpanii, dokąd przeprowadziła się spora część rodzin marynarzy.

Sześć punktów

Europejska tarcza antyrakietowa docelowo będzie się składać z sześciu połączonych ze sobą punktów: czterech na morzu (jednym z nich jest niszczyciel USS Carney) i dwóch baz na lądzie. Jedna z nich, w Rumunii, jest już gotowa i czeka na uruchomienie - zacznie działać z końcem roku.

Druga, w Polsce, ma dopiero powstać - jej budowa ruszy już niebawem w Redzikowie koło Słupska, w miejscu dawnego lotniska. Do samego terenu nie ma już dostępu, ale z wizualizacji wynika, że lądowa część tarczy będzie przypominać tę morską - ma wyglądać niczym nadbudówka okrętu, będzie więc składać się z systemu radarów i wyrzutni.

Mieszkańcy okolicy są jednak pełni obaw, nie tylko o swoje bezpieczeństwo, ale także o to, że z powodu tarczy inwestorzy będą omijać ich region szerokim łukiem. Z tytułu tych potencjalnych strat domagają się od rządu wypłaty odpowiednich rekompensat. Zarzucają też władzom, że te nie konsultują z nimi procesu powstawania obiektu.

Polska baza ma być gotowa do 2018 r.

Tajemnicza tarcza
Tajemnicza tarczatvn24

Autor: ts\mtom / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty: