- Putin i tak wydał nam już wojnę, zmuszając wszystkie państwa świata do wydawania pieniędzy na zbrojenia. To już w tej chwili jest jego wygrana - mówiła na antenie TVN24BiS Krystyna Kurczab-Redlich, wieloletnia korespondentka w Rosji, autorka książek.
Krystyna Kurczab-Redlich tłumaczyła, jaka może być reakcja Władimira Putina na warszawski szczyt NATO. W trakcie szczytu podjęta została m.in. decyzja o wzmocnieniu wschodniej flanki przez siły Sojuszu.
- Władimir Putin bardzo się cieszy, jego odpowiedź jest radosna - mówiła dziennikarka. - A któż jest bohaterem świata - czy Barack Obama, który jest przedstawiany jako największy, najpotężniejszy władca na Ziemi? Otóż nie. To Władimir Putin, który zmusił te 500 osób tutaj, żeby mówiły tylko o nim - oceniła. Jak mówiła, dziś ponosimy skutki ślepoty politycznej sprzed kilkunastu lat. - Owocuje ona teraz coraz bardziej agresywnym stosunkiem Rosji do innych państw i terroryzmem - powiedziała. - Europa jest w defensywie - oceniła Kurczab-Redlich.
Na antenie TVN24 BiS mówiła również o obozach pracy w Rosji. - Z tamtych obozów nie wychodzi się żywym - powiedziała. - Zdjęcia przerażają nawet najbardziej odpornych ludzi, ale o tym się nie mówi. Zwycięstwo Putina w ostatnich latach jest totalne - oceniła.
- (Putin - red.) zaczynał od małego, od małej Czeczenii. Zobaczył, ze może mordować bezkarnie ludzi - podkreśliła dziennikarka. Mówiła, że po Czeczenii przyszła kolej na Gruzję, a teraz - na Ukrainę. Jak tłumaczyła, dopiero to ostatnie wydarzenie spowodowało, że świat zachodni zareagował, obciążając Rosję sankcjami. - O Ukrainie coraz mniej się mówi, ale jednak się mówi. I by wykreślić ją z pierwszych stron gazet, (Putin - red.) zaczął bombardować Syrię - dodała.
"To już w tej chwili jest jego wygrana"
Dziennikarka uważa, że prezydent Rosji nie chce porozumienia i nie będzie przestrzegał porozumień mińskich. - Jakakolwiek podpisana umowa między NATO a Rosją będzie naszą przegraną, ponieważ Putin nie dotrzyma żadnej umowy - zaznaczyła. - Jeśli Europa będzie nadal w defensywie i Putin nadal będzie rozbijał Europę, to kolejne szczyty i tak będą naszą przegraną - dodała. W opinii Krystyny Kurczab-Redlich obecność wojsk NATO na wschodniej flance nie będzie stanowiła dla Putina problemu.
- Należy podkreślić: kropla amerykańskiej krwi wywołuje od razu reakcję NATO - Putin do tego nie dopuści - mówiła. - I tak wydał nam już wojnę, zmuszając wszystkie państwa świata do wydawania pieniędzy na zbrojenia - to oznacza odjęcie ich z czego innego. To już w tej chwili jest jego wygrana, taka sytuacja, jak w tej chwili jest na świecie - podkreśliła.
Autor: mw/kk / Źródło: tvn24bis