Niespokojnie po rosyjskiej stronie granicy. Media: Moskwa chce przerzucić część sił z frontu ukraińskiego

Źródło:
RBK-Ukraina, Nowaja Gazieta Jewropa, Radio Swoboda, PAP
Ołeh Biłecki o działalności rosyjskich ochotników w obwodzie biełgorodzkim
Ołeh Biłecki o działalności rosyjskich ochotników w obwodzie biełgorodzkim TVN24
wideo 2/8
Ołeh Biłecki o działalności rosyjskich ochotników w obwodzie biełgorodzkim TVN24

W związku z sytuacją w obwodzie biełgorodzkim Rosja chce przerzucić tam dodatkowe wojska, w tym jednostki bojowe walczące w Ukrainie - podała agencja RBK-Ukraina, powołując się na źródła w ukraińskim wywiadzie wojskowym. Decyzję w tej sprawie ma podjąć dowództwo Zachodniego Okręgu Wojskowego Rosji.

Według rozmówcy agencji RBK-Ukraina dowództwo Zachodniego Okręgu Wojskowego Rosji podejmuje decyzję w sprawie "operacyjnego przerzutu części pododdziałów rosyjskich walczących w Ukrainie w związku z zaostrzeniem sytuacji w obwodzie biełgorodzkim".

- Obecnie podejmowana jest decyzja dotycząca ewentualnego przeniesienia jednostek 3. dywizji strzelców zmotoryzowanych 20. Armii z rejonu działań wojennych w obwodzie ługańskim do obwodu biełgorodzkiego - twierdzi rozmówca RBK-Ukraina.

ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl

Miejsce stałej dyslokacji wojsk rosyjskich, które mogą zostać przerzucone do regionu graniczącego z Ukrainą, znajduje się w mieście Wałujki, w obwodzie biełgorodzkim.

Komunikat z Moskwy

Rosyjskie ministerstwo obrony we wtorek poinformowało o "klęsce ukraińskich formacji nacjonalistycznych", które dzień wcześniej zaatakowały kilka miejscowości w obwodzie biełgorodzkim.

Rzecznik resortu Igor Konaszenkow oznajmił, że "atakujące pododdziały zostały zablokowane i pokonane przy pomocy lotnictwa i artylerii". - Resztki nacjonalistów zostały wyparte na terytorium Ukrainy, gdzie nadal były pod ostrzałem, aż do całkowitego ich wyeliminowania – dodał Konaszenkow.

Niezależna "Nowaja Gazeta. Jewropa" powołując się na własne źródła podała, że po "wtargnięciu grupy sabotażowo-rozpoznawczej ukraińskich sił zbrojnych" w region skierowano ponad trzy tysiące żołnierzy rosyjskich, a także wojska specjalne. W rejon zostali także wysłani funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

Rosyjska sekcja Radia Swoboda odnotowała, że o stratach po stronie rosyjskiej resort w Moskwie nie wspomniał.

CZYTAJ TAKŻE: Atak w obwodzie biełgorodzkim. Dzieją się rzeczy, które "muszą wprawiać Kreml w osłupienie"

"Wyzwolenie" miejscowości przygranicznych

W poniedziałek dwie formacje ochotnicze - Rosyjski Korpus Ochotniczy i Legion "Wolność Rosji" - oświadczyły, że przekroczyły granicę i "wyzwalają" spod panowania władz rosyjskich miejscowości przygraniczne. Ukraiński wywiad wojskowy przekazał, że grupy te "prowadzą operację w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim", co jest "konsekwencją agresywnej polityki reżimu Putina i inwazji wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy".

Władze ukraińskie zapewniły, że nie są zaangażowane w zajścia w obwodzie biełgorodzkim i podkreśliły, że uczestnikami tych są wyłącznie obywatele rosyjscy.

Autorka/Autor:tas//now

Źródło: RBK-Ukraina, Nowaja Gazieta Jewropa, Radio Swoboda, PAP

Tagi:
Raporty: