"Prezent urodzinowy" dla Trumpa


Inspektor generalny resortu sprawiedliwości w opublikowanym w czwartek raporcie, ostro skrytykował działalność kierownictwa tego resortu oraz byłego szefa FBI Jamesa Cameya w okresie poprzedzającym wybory prezydenckie w USA w listopadzie 2016 roku.

Raport Michaela Horowitza inspektora generalnego resortu sprawiedliwości został opublikowany w dniu 72. urodzin prezydenta Donalda Trumpa, który wielokrotnie domagał się jak najszybszego przygotowania i opublikowania takiego dokumentu. Raport nazywany jest więc przez niektórych komentatorów "prezentem urodzinowym" dla Trumpa.

Inspektor generalny, który jest niezależnym od kierownictwa resortu sprawiedliwości neutralnym arbitrem, w liczącym 568 stron raporcie krytycznie ocenił zarówno kierownictwo resortu jak i FBI. Szczególnie ostro skrytykował jednak byłego szefa Federalnego Biura Śledczego (FBI) Jamesa Comeya. Zdaniem inspektora generalnego Comey popełnił poważne błędy w śledztwie dotyczącym użycia przez Hillary Clinton w okresie, kiedy była sekretarzem stanu, niezabezpieczonego przed cyberatakami prywatnego serwera do odbierania i wysyłania służbowych maili. Używanie prywatnego serwera czy osobistych komputerów, przez pracowników rządu federalnego do wysyłania i odbierania tajnej, a nawet tylko poufnej, służbowej poczty elektronicznej jest sprzeczne z regulaminem resortów federalnych. Jednym, jak czytamy w raporcie, z "wyjątkowych błędów graniczących z niesubordynacją", jakie inspektor generalny wytknął Comeyowi, była jego publiczna wypowiedź w lipcu 2016 roku, a więc zaledwie trzy miesiące przed wyborami prezydenckimi, że FBI nie będzie wnioskowało, aby Clinton została postawiona w stan oskarżenia z powodu złamania regulaminu Departamentu Stanu i przepisów federalnych.

Horowitz potępił także "nierozważną decyzję" Comeya o poinformowaniu Kongresu kilka dni przed wyborami prezydenckimi, że FBI wznowi śledztwo wobec byłej pierwszej damy. Clinton publicznie oskarżyła Jamesa Comeya, że ogłaszając tę decyzję na kilka dni przed wyborami prezydenckimi pogrzebał jej szanse na zwycięstwo. Inspektor generalny, podkreślił jednak w swoim raporcie, że postępowanie Comeya nie było motywowane jego uprzedzeniami w stosunku do Hillary Clinton ani innymi względami politycznymi. 18 czerwca raport inspektora generalnego będzie przedmiotem dyskusji na posiedzeniu senackiej komisji ds. sądownictwa. Zadaniem inspektorów generalnych, stanowiska istniejącego m.in. w 73 resortach i agencjach federalnych, a także w wielu instytucjach prywatnych, jest walka z marnotrawstwem i korupcją oraz czuwanie nad przestrzeganiem przez pracowników tych instytucji zasad etycznych i kodeksu profesjonalnego postępowania.

Autor: mtom / Źródło: reuters, pap

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock