W sobotę (2 sierpnia) późnym wieczorem dyżurny lubelskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku przy ulicy Filaretów w Lublinie. "Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynikało, iż kierujący samochodem marki Opel stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewą stronę jezdni, a następnie na pas rozdzielający jezdnię, po czym prawym bokiem pojazdu uderzył w filar kładki dla pieszych" - przekazał podinspektor Kamil Gołębiowski z policji w Lublinie.
W wypadku poważnych obrażeń ciała doznała jadąca z nim 40-letnia kobieta, która została przetransportowana do szpitala, gdzie zmarła.
39-letni kierowca - jak przekazała policja - był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad dwa promile alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo mężczyzna posiadał dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Od razu został zatrzymany przez policjantów.
Grozi mu do 20 lat więzienia
Kierujący samochodem 39-latek usłyszał w prokuraturze dwa zarzuty: spowodowania wypadku, w którym śmierć poniosła 40-latka, oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i w okresie obowiązywania dożywotniego zakazu. We wtorek na wniosek policjantów i prokuratora mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 20 lat więzienia.
Autorka/Autor: ms/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Lublin