- To jest po prostu kontynuacja bardzo nieodpowiedzialnego i niedopuszczalnego zachowania ze strony Putina, który pokazał swoje prawdziwe oblicze, że nie boi się grać w hazard nuklearny raz po raz - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano, odnosząc się do zapowiedzi zmian w doktrynie nuklearnej Rosji. W podobnym tonie wypowiedział się szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken.
W środę na posiedzeniu rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Władimir Putin mówił o propozycjach zmian w doktrynie nuklearnej swego kraju. Chodzi o to, by agresja na Rosję ze strony jakiegokolwiek państwa nieposiadającego broni jądrowej, ale z udziałem lub wsparciem państwa nuklearnego, była uważana za ich wspólny atak na Federację Rosyjską.
Według Putina Kreml mógłby także rozważyć użycie broni atomowej, gdyby wykrył rozpoczęcie masowego wystrzeliwania rakiet, ataku samolotów lub dronów na rosyjskie terytorium. - Rozważymy taką możliwość, jeśli otrzymamy wiarygodne informacje o masowym wystrzeleniu powietrznych środków ataku i przekroczeniu przez nie granicy naszego państwa – ostrzegł rosyjski dyktator.
W czwartek w NBC szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken stwierdził, że pogróżki Władimira Putina pojawiają się w nieodpowiednim czasie, kiedy światowi przywódcy biorą udział w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku.
- Myślę, że wiele osób reagowało, kiedy ktoś w przeszłości wymachiwał nuklearną szablą, tak było w przypadku Chin. Dlatego chciałbym powiedzieć, że szczególnie teraz, kiedy zgromadził się cały świat, należy mówić o potrzebie większego rozbrojenia i nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia – oznajmił Blinken. Ocenił zachowanie Putina jako nieodpowiedzialne.
KE: Putin nie boi się grać w hazard nuklearny
W podobnym tonie wypowiedział się rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano. Podkreślił, że rosyjski dyktator uprawia hazard swoim arsenałem nuklearnym nie po raz pierwszy.
- To jest po prostu kontynuacja bardzo nieodpowiedzialnego i niedopuszczalnego zachowania ze strony Putina, który pokazał całemu światu, zwłaszcza podczas tygodnia spotkań na wysokim szczeblu Zgromadzenia Ogólnego ONZ, swoje prawdziwe oblicze, że nie boi się grać w hazard nuklearny raz po raz - powiedział.
Jak podkreślił rzecznik KE, UE stanowczo odrzuca te groźby. Dodał, że Unia stara się też pokazać innym partnerom międzynarodowym, jak nieodpowiedzialne i nieprzewidywalne jest zachowanie osoby reprezentującej kraj będący stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, której - jak zaznaczył Stano - "osobistym zobowiązaniem powinno być utrzymanie pokoju na świecie".
- To pasuje do schematu jego dotychczasowego zachowania, ujawniając jego prawdziwe oblicze podczas bardzo ważnego wydarzenia międzynarodowego na wysokim szczeblu, które odbywa się obecnie w Nowym Jorku - podkreślił Stano.
Minister obrony Niemiec: nie musimy się tego bać
W tej sprawie głos zabrał też minister obrony Niemiec Boris Pistorius, który w czwartek przebywał w Wilnie. - To jest retoryka Putina, mówi głośno i rozpowszechnia swoje groźby. Nie musimy się tego bać. Zrobimy to, co uważamy za słuszne. On swoimi kanałami może rozpowszechniać pogróżki, ale nas to nie przestraszy - oznajmił.
Do 2026 r. na Litwie zostanie rozmieszczona brygada Bundeswehry. - Potrzebujemy silnych sygnałów dla Putina, potrzebujemy silnych zobowiązań - zaznaczył niemiecki minister.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN POOL