Korea Północna po raz kolejny straszy swoich przeciwników, wykorzystując do tego proste efekty specjalne. Tym razem w płomieniach stanął między innymi ćwiczący w pobliżu Półwyspu Koreańskiego lotniskowiec USS Carl Vinson. "Nóż zostanie wbity w gardło lotniskowca" - głosi lektorka. Amerykanie są nazywani między innymi "perwersyjnymi zwierzętami".
Nagranie opublikowano na propagandowym północnokoreańskim portalu Uriminzokkiri. Jego celem najwyraźniej jest przekonanie widza, że Korea Północna bez problemu odeprze atak Korei Południowej oraz USA i przy okazji zada im dotkliwe straty. Na nagraniu połączono między innymi nagrania odpaleń północnokoreańskich rakiet balistycznych z kadrami przedstawiającymi amerykański lotniskowiec, bombowiec i żołnierzy, na które nałożono płomienie. Wszystko okraszono bojowymi komentarzami lektorki, która wygłasza takie kwestia jak ta przywołana wcześniej na temat "gardła lotniskowca".
Wojna propagandowa
Publikowanie podobnych nagrań jest już północnokoreańską tradycją, choć czasem graficy komputerowi reżimu silą się na bardziej złożone obrazy. Były już między innymi sceny ze zbombardowania Białego Domu, przywodzące na myśl gry komputerowe z wczesnych lat 90. Natężenie podobnych dzieł często ma miejsce w marcu, ponieważ wtedy zaczynają się doroczne ćwiczenia wojsk USA i Korei Południowej. Tradycyjne ćwiczeniom "Foal Eagle" towarzyszą wojownicze gesty Północy, według której za każdym razem są to przygotowania do niechybnej inwazji. W tym roku wystrzelono między innymi serię pocisków balistycznych, które spadły do morza w pobliżu Japonii. Jak podała północnokoreańska agencja prasowa KCNA, ich odpalenie osobiście nadzorował przywódca KRLD Kim Dzong Un. Testy te miały być elementem przygotowania armii do "ataków, w razie konieczności, na bazy wojskowe imperialistycznego agresora, USA, w Japonii". Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych w Pjongjangu oświadczył: "Nuklearna potęga Korei Północnej jest mieczem sprawiedliwości i najbardziej niezawodną bronią odstraszającą i broniącą socjalistyczną ojczyznę oraz jej mieszkańców".
Autor: mk\mtom / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Uriminzokkiri