Jak podała agencja Bloomberg, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą, plan zakłada zatrzymanie działań wojennych na obecnej linii frontu i utworzenie rady pokojowej nadzorującej implementację rozwiązań. Zasiadłby w niej Donald Trump.
Plan na zakończenie wojny w Ukrainie
Ukraina miałaby otrzymać gwarancje bezpieczeństwa, fundusze na powojenną odbudowę i przyspieszoną ścieżkę dołączenia do Unii Europejskiej. Ponadto plan przewiduje powrót wszystkich deportowanych w głąb Rosji ukraińskich dzieci i wymianę jeńców wojennych.
Obie strony konfliktu miałyby też rozpocząć negocjacje na temat administrowania okupowanymi przez Rosję ukraińskimi terenami. Według źródeł Bloomberga, Europa i Ukraina w takim wypadku nie uznałyby okupacji za legalną.
W zamian stopniowo znoszone byłyby nałożone na Rosję sankcje, ale zamrożone rosyjskie aktywa zostałyby zwrócone Moskwie tylko wówczas, gdyby Kreml zdecydował się wesprzeć odbudowę Ukrainy.
Będzie spotkanie spotkanie w Waszyngtonie?
Bloomberg przekazał, że szczegóły planu są wciąż dopracowywane. Według źródeł agencji europejscy oficjele mogą w tym tygodniu odwiedzić Waszyngton, by zabiegać o poparcie planu przez administrację Trumpa.
Według doniesień "Financial Timesa" i "Washington Post", Trump w piątek 17 października miał naciskać na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, by zgodził się oddać resztę obwodu donieckiego Rosji, ostrzegając, że w przeciwnym wypadku Ukraina zostanie zniszczona. Ostatecznie Trump poparł jednak publicznie wezwanie do zawieszenia broni na obecnej linii frontu.
We wtorek Biały Dom poinformował, że - wbrew poprzednim zapowiedziom - nie planuje spotkania przywódców USA i Rosji w najbliższej przyszłości.
Autorka/Autor: sz/ft
Źródło: Bloomberg, Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shawn Thew/PAP/EPA