Prodi prosi o wotum zaufania

Aktualizacja:

Premier Włoch Romano Prodi zwrócił się we wtorek do Izby Deputowanych o przeprowadzenie głosowania nad wotum zaufania dla swego rządu, który utracił poparcie małej katolickiej partii ludowej. Z podobnym wnioskiem premier ma się zwrócić do Senatu.

W ten sposób Prodi chce wyjść z patowej sytuacji, w jakiej znalazł się jego gabinet po wyjściu z niego dotychczasowego ministra sprawiedliwości Clemente Mastelli. Jest on objęty wraz z żoną śledztwem w sprawie korupcji.

Mastella zrezygnował, gdy prokuratura zastosowała areszt domowy wobec jego żony Sandry Lonardo, przewodniczącej rady samorządowej regionu Kampania, podejrzewanej o korupcję w tamtejszej służbie zdrowia. W sumie w sprawie aresztowano łącznie 25 osób.

Mastelli wycofał w poniedziałek z rządu swoje ugrupowanie: Ludowcy-Unia Demokratów na rzecz Europy, przez co centrolewicowa koalicja straciła większość w Senacie.

Rząd Prodiego, rządzący od 2006 roku, tworzy aż dziewięć ugrupowań o bardzo różniących się poglądach: od dwóch partii komunistycznych, po antyklerykalnych radykałów i prokatolickie centrum. Dlatego cierpi on na permanentne problemy ze stabilizacją.

Jeśli obecna koalicja wciąż chce rządzić, może odwołać się do poparcia dożywotnich senatorów. To właśnie dzięki nim wygrywała dotąd niektóre głosowania w izbie wyższej.

Źródło: PAP, tvn24.pl