Prezydent RPA podejmuje się "misji pokojowej" po zarzutach o dostawy broni do Rosji

Źródło:
PAP

Prezydent Republiki Południowej Afryki Cyril Ramaphosa w rozmowie telefonicznej z Wołodymyrem Zełenskim oznajmił, że odwiedzi Kijów i Moskwę w ramach misji pokojowej kilku państw afrykańskich - oznajmił rzecznik prezydenta Ukrainy Serhij Nykyforow. Wcześniej pod adresem władz w Pretorii padły zarzuty o dostarczanie broni do Rosji.

Południowoafrykański lider złożył Wołodymyrowi Zełenskiemu tę propozycję 13 maja, gdy obaj przywódcy przeprowadzili rozmowę telefoniczną. Według Serhija Nykyforowa Zełenski zgodził się na spotkanie z Cyrilem Ramaphosą, lecz jednocześnie podkreślił, że Kijów ma własną wizję porozumienia pokojowego i zaprasza jak najwięcej państw do wsparcia tej inicjatywy.

ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl

Władze RPA oświadczyły, że Ramaphosa rozmawiał w sprawie misji również z Władimirem Putinem, a inicjatywa Pretorii spotkała się z pozytywną reakcją zarówno w Ukrainie, jak też w Rosji. Afrykański plan pokojowy miał też uzyskać "ostrożne wsparcie" USA i Wielkiej Brytanii.

RPA jest ważnym partnerem Rosji na arenie międzynarodowej i wraz z nią tworzy od 2011 roku grupę BRICS: RPA, Rosja, Indie, Chiny i Brazylia.

Zarzuty o dostarczanie broni Rosji

11 maja agencja Associated Press poinformowała za południowoafrykańskimi mediami, że ambasador USA Reuben Brigety oskarżył rząd RPA o dostarczanie broni Rosji. Dyplomata powiadomił, że jeden z transportów uzbrojenia został zrealizowany w grudniu 2022 roku, kiedy rosyjski statek handlowy Lady R zawinął do bazy marynarki wojennej w rejonie Kapsztadu i cumował tam przez trzy dni. Władze w Pretorii zaprzeczyły tym doniesieniom.

RPA nie potępiła inwazji na Ukrainę, twierdząc, że chce pozostać neutralna i preferuje dialog w celu zakończenia wojny. 

W lutym 2023 roku, niemal w rocznicę inwazji na Ukrainę, marynarka wojenna RPA wzięła udział we wspólnych ćwiczeniach morskich z Rosją i Chinami, które obserwatorzy uważają za dowód na prokremlowskie sympatie władz w Pretorii.

Zdjęcie z 2018 roku
Cyril Ramaphosa w BrukseliZdjęcie z 2018 rokuSAlexandros Michailidis / Shutterstock

Kwestia wyroku MTK i aresztowania Putina

Na początku maja południowoafrykański dziennik "Sunday Times" napisał, że Władimir Putin ma zostać poproszony przez władze Republiki Południowej Afryki, by wziął udział w lipcowym szczycie państw BRICS jedynie w formie zdalnej, ponieważ inaczej będzie musiał być aresztowany. 

Jak informowała gazeta, Ramaphosa powołał specjalną komisję rządową pod przewodnictwem wiceprezydenta, która ma rozważyć opcje dla kraju po wydaniu nakazu aresztowania Putina przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Według źródła cytowanego przez "Sunday Times" komisja nie jest w stanie znaleźć innych opcji niż to, by Putin uczestniczył w szczycie poprzez wideokonferencję z Moskwy.

Autorka/Autor:tas / prpb

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: SAlexandros Michailidis / Shutterstock

Tagi:
Raporty: