Premier Syrii zdymisjonowany. "Dołącza do rewolucji"


Premier Syrii Rijad Hidżab został zdymisjonowany - ogłosiła w poniedziałek syryjska TV państwowa. Źródła w Ammanie podały, że uciekł on wraz z rodziną do Jordanii. Opozycja również mówi o ucieczce premiera, choć według niektórych doniesień został zatrzymany.

- Rijad Hidżab został zwolniony ze stanowiska premiera - podała TV. Dodała, że wicepremier Omar Galawandżi będzie "czasowo kierował sprawami bieżącymi". Telewizja nie wyjaśniła przyczyn dymisji.

Sam Hidżab wydał oświadczenie, które podała telewizja Al Jazeera, że "dezerteruje z rządu, dołącza do rewolucji".

Rijad Hidżab "jest w Jordanii razem z rodziną" - powiedziało z kolei agencji Reutera oficjalne źródło jordańskie. Również przedstawiciel opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie powiedział, że premier uciekł z kraju, ale dodał, że doniesienia są sprzeczne, bo są informacje, że Hidżab został zatrzymany przed ucieczką. Prasa rządowa informowała, że w niedzielę premier wziął udział w posiedzeniach w jednym z ministerstw.

Lojalny wobec Asada? Hidżab, wcześniej minister rolnictwa, piastował swój urząd od czerwca. Należał do partii Baas, uważany był za osobę lojalną wobec prezydenta Baszara el-Asada. Jego ucieczka byłaby kolejnym takim przypadkiem wśród wysokich rangą przedstawicieli reżimu Asada. Telewizja Al-Arabija podała w niedzielę, że do Jordanii zbiegło trzech wyższych syryjskich funkcjonariuszy kontrwywiadu. W Syrii od ponad roku trwa powstanie przeciwko Asadowi. W konflikcie zginęło już ponad 21 tys. ludzi - twierdzi Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, powołując się na dane od rebeliantów i świadków.

Autor: AB//bgr/k / Źródło: PAP, Reuters

Raporty: