Należy spojrzeć pragmatycznie na stosunki z Rosją, nie wyrzekając się realizowanej strategicznej polityki względem Ukrainy – uważa premier Litwy Saulius Skvernelis. Jego zdaniem dotychczasowa litewska polityka izolacji Rosji nie jest korzystna.
- Jesteśmy krajem w Unii Europejskiej, który nie ma żadnych, powtarzam, absolutnie żadnych kontaktów z tym państwem. Tymczasem inne sąsiednie kraje prowadzą z Rosją aktywną politykę gospodarczą - powiedział w wywiadzie dla litewskiej prywatnej telewizji LNK premier Skvernelis.
Jak ocenił, Litwa powinna w tym roku nawiązać kontakty z przedstawicielami władz Rosji.
Wywiad zostanie wyemitowany w najbliższą niedzielę.
Ostatnie spotkanie w 2014 roku
Zdaniem premiera na kwestię wznowienia stosunków z Rosją "należy spojrzeć pragmatycznie, nie wyrzekając się realizowanej strategicznej polityki względem Ukrainy". Od czasu aneksji Krymu w 2014 roku Litwa nie zorganizowała żadnego spotkania z przedstawicielami władz Rosji. Państwa sąsiednie – Estonia i Łotwa - utrzymują z Rosją stosunki na szczeblu ministerialnym.
Duże państwa Europy Zachodniej współpracują z Rosją na najwyższym szczeblu. W maju ubiegłego roku z oficjalną wizytą w Rosji przebywała kanclerz Angela Merkel, a prezydent Władimir Putin gościł we Francji, gdzie spotkał się z prezydentem Emmanuelem Macronem.
Autor: MR//kg / Źródło: PAP