W Australii gubernator stanu Wiktoria ułaskawił pośmiertnie mężczyznę, który 86 lat temu zawisł na szubienicy za zgwałcenie i zamordowanie 12-letniej dziewczynki.
Colin Campbell Ross, którego powieszono w 1922 roku w wieku 28 lat, został ułaskawiony przez gubernatora stanu Wiktoria. Decyzja zapadła po podważeniu dowodów, które zadecydowały o skazaniu, choć - jak podkreślono w uzasadnieniu - ułaskawienie nie oznacza uniewinnienia.
Petycję w sprawie ułaskawienia wnieśli potomkowie Rossa i zamordowanej dziewczynki, Almy Tirtschke.
Prokuratura twierdziła, że Ross, który prowadził winiarnię w Melbourne, w Sylwestra 1921 roku dał dziewczynce alkohol, a później ją zgwałcił i udusił. Jedynym fizycznym dowodem łączącym Rossa z przestępstwem były znalezione na kocu - jak sądziła prokuratura - włosy Tirtschke.
Pomimo alibi, które zapewnili oskarżonemu świadkowie, został on powieszony cztery miesiące później.
W stanie Wiktoria karę śmierci zniesiono w 1975 roku.
Źródło: PAP, lex.pl