- Elementy tarczy antyrakietowej mogą, w wyniku decyzji najwyższych władz naszego kraju, zostać wybrane jako cele naszych międzykontynentalnych rakiet strategicznych - powiedział szef rosyjskich sił strategicznych.
- Jesteśmy zobowiązani do podjęcia koniecznych kroków, aby nie pozwolić pod żadnym pretekstem na deprecjonowanie rosyjskiego potencjału odstraszania nuklearnego - powiedział generał Nikołaj Sołowcow, którego cytuje agencja Interfax.
Sołowcow wypowiedział się po dzisiejszym, udanym teście nowej rakiety balistycznej, która jest elementem systemu zdolnego do ominięcia obrony antyrakietowej - tak przynajmniej twierdzą rosyjskie siły rakietowe. Pocisk został wystrzelony z okrętu podwodnego na Morzu Barentsa a uderzył w planowanym miejscu na Kamczatce. Rosyjska marynarka wojenna nie chce jednak ujawnić informacji na temat rodzaju nowego pocisku.
Na teście rakiety Sinewa obecni byli wszyscy wysocy przedstawiciele rosyjskiej armii i sztabu, a także politycy.
Grożą i grożą
W sobotę na konferencji prasowej szef sztabu armii rosyjskiej gen. Jurij Bałujewski ponownie oskarżył Pentagon o dążenie do otwartej konfrontacji z Rosją oraz ostrzegł, że amerykańskie plany budowy systemu obrony przeciwrakietowej w Europie mogą prowadzić do destabilizacji oraz wywołać "asymetryczne" działania ze strony Rosji.
Powtarzając, że amerykańskie propozycje w sprawie systemu tarczy antyrakietowej w Europie są nie do przyjęcia dla Rosji, Bałujewski jednocześnie ostrzegł, iż jakiekolwiek wystrzelenie amerykańskiego pocisku antyrakietowego z terytorium Polski może zostać potraktowane przez zautomatyzowany system rosyjskiej obrony jako start rakiety balistycznej, co sprowokowałoby odpowiedź systemu.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24