Policjanci przeciw utracie przywilejów i oszczędnościom

Hiszpanie protestują przeciwko oszczędnościom
Hiszpanie protestują przeciwko oszczędnościom
Reuters
Hiszpanie protestują przeciwko oszczędnościom Reuters

Ok. 3 tys. policjantów manifestowało w sobotę w Madrycie przeciwko oszczędnościom, które wprowadza rząd, w tym przeciwko utracie dodatkowych, bożonarodzeniowych wynagrodzeń. Pod siedzibę MSW przyszli z gwizdkami i petardami. Pod parlamentem protestowało z kolei tysiące Hiszpanów.

Jeden z demonstrantów został ranny, gdy petarda wybuchła mu w ręce. Wielu manifestantów owinęło się flagami narodowymi. "Policja tak dłużej nie może" - głosił wielki transparent nad bulwarem Castellana w centrum stolicy Hiszpanii, który został zablokowany przez uczestników manifestacji zorganizowanej w reakcji na apel policyjnych związkowców.

Mniejsze wynagrodzenia Tak samo, jak inne grupy zawodowe, hiszpańska policja odczuwa ciężar polityki oszczędności wprowadzanej przez prawicowy rząd Mariano Rajoya po to, by wyprowadzić kraj z kryzysu. Funkcjonariusze hiszpańskiej policji mają być pozbawieni bożonarodzeniowych bonusów, co w rzeczywistości oznacza utratę 7 proc. wynagrodzenia. Mają też utracić prawo do sześciu dodatkowych dni urlopu - liczba dni dodatkowych zostanie od 1 stycznia zredukowana o połowę.

Znacznie mniej korzystne będą zasady wypłaty wynagrodzenia w przypadku choroby, wynagrodzenie w ciągu pierwszych trzech dni choroby zostanie zredukowane o połowę, a później - do 20 dnia - o jedną czwartą.

"Chcecie mieć policję - płaćcie" - Dotąd nie traciliśmy pełnego wynagrodzenia w ciągu 90 dni choroby. Władze powinny sobie zdawać sprawę z tego, że nasze zajęcie jest specyficzne. Wyobraźcie sobie policjanta z 39-stopniową gorączką na ulicy z bronią - tłumaczył jeden z demonstrujących funkcjonariuszy.

"Chcecie mieć policję - płaćcie" - taki napis widniał na jednym z transparentów. Naciskany przez europejskich partnerów konserwatywny rząd Rajoya musi zredukować w tym roku deficyt budżetowy do 6,3 proc. PKB, następnie do 4,5 proc. PKB w 2013 roku i do 2,8 proc. w 2014 roku. Pod koniec września hiszpański rząd przyjął projekt budżetu na rok 2013 przewidujący oszczędności w wysokości 40 mld euro. Do demonstracji przeciwko polityce oszczędnościowej rządu dochodzi ostatnio regularnie w wielu miastach hiszpańskich.

Odwróceni plecami, w minucie ciszy

Przeciwko oszczędnościom protestowało też w sobotę tysiące Hiszpanów. Demonstranci próbowali zablokować gmach parlamentu, przed czym powstrzymała ich policja. Pochodowi protestujących towarzyszyła silna eskorta policjantów na koniach, z psami, a także wozy opancerzone. Organizatorzy protestu wezwali uczestników do odwrócenia się plecami do parlamentu i zachowania minuty ciszy, co miało wyrazić niezadowolenie z rządowych cięć budżetowych dotyczących sektora publicznego, przy jednoczesnym wsparciu finansowym dla sektora bankowego.

Podobny protest, liczący także kilka tysięcy uczestników, odbył się w Barcelonie.

Autor: mac//kdj / Źródło: PAP