Zdobywcą pokojowej Nagrody Nobla został chiński dysydent i więzień polityczny Liu Xiaobo. - Przez surową karę, która go spotkała, stał się on istotnym symbolem walki o prawa człowieka w Chinach. - podkreślił w uzasadnieniu Komitet Noblowski w Oslo.
- Pewne prawa są warunkiem istnienia braterstwa między krajami - to tak zapisał także Alfred Nobel w swoim testamencie. W ostatnich dziesięcioleciach Chiny dokonały postępu gospodarczego, prawie niezrównanego na całym świecie. W międzyczasie stały się drugą gospodarką świata. Setki milionów ludzi wyszły z ubóstwa, także poszerzyły się możliwości udziału w życiu politycznym. Nowy status Chin musi wiązać się także z większą odpowiedzialnością - rozpoczął przemowę przedstawiciel Komitetu.
”Dwie dekady walki o prawa człowieka”
Dalej stwierdził, że Chiny łamią szereg porozumień międzynarodowych, których są sygnatariuszem, a także łamią własne przepisy dotyczące praw politycznych. - Artykuł 35. konstytucji chińskiej stanowi, że cytuję: ”Obywatele Chińskiej Republiki Ludowej cieszą się wolnością słowa, prasy, zgromadzeń, stowarzyszeń oraz demonstracji”. W praktyce te swobody są stanowczo ograniczone. Przez ponad dwie dekady Liu Xiaobo był orędownikiem wzmocnienia praw obywatelskich w Chinach - podkreślił w uzasadnieniu.
Komitet Noblowski przypomniał, że Liu Xiaobo był jednym z przywódców na placu Tiananmen, a także współtwórcą manifestu praw człowieka w Chinach.
- Został skazany na 11 lat więzienia oraz dwa lata pozbawienia praw publicznych za podkopywanie władzy państwowej. Utrzymywał on przez cały czas, że wyrok ten jest niezgodny z konstytucją chińską, a także z fundamentalnymi prawami człowieka. Jego kampania na rzecz wprowadzenia powszechnych praw człowieka w Chinach popierana jest przez wiele osób w Chinach i także za granicą. Przez surową karę, która go spotkała, stał się on istotnym symbolem walki o prawa człowieka w Chinach.
Chiny ostrzegają Norwegię
Na dzień przed ogłoszeniem laureata Pokojowej Nagrody Nobla zastępca ministra spraw zagranicznych Fu Ying ostrzegał przewodniczącego Komitetu Noblowskiego, że nagrodzenie Liu Xiaobo może ochłodzić stosunki dyplomatyczne pomiędzy Chinami a Norwegią. Laureat Pokojowej Nagrody Nobla jest wybierany przez komitet Stortingu, norweskiego parlamentu.
Liu Xiaobo w grudniu 2009 roku został skazany na 11 lat więzienia. Przyczyną było podpisanie przez niego Karty 08, w której ponad 300 chińskich intelektualistów domagało się wprowadzenia demokracji i zniesienia systemu jednopartyjnego w kraju. Był oskarżony o działalność wywrotową. Proces trwał trzy dni.
nsz/tr/k
Źródło: Reuters