Amerykański żołnierz, analityk wojskowy Bradley Manning ma 12 zarzutów o niewłaściwe postępowanie i wystawienie na szwank bezpieczeństwa narodowego. Manning miał przekazać światu tajne nagranie z helikoptera Apache z Bagdadu, na którym widać jak Amerykanie podczas akcji zabijają 12 cywilów. Żołnierzowi grozi do 70 lat więzienia.
Armia amerykańska podała w oświadczeniu, że 22-letni żołnierz, który teraz przebywa w więzieniu wojskowym w Kuwejcie, został oskarżony o ośmiokrotne pogwałcenie amerykańskiego prawa karnego i czterokrotne złamanie kodeksu wojskowego.
Materiał rzekomo przekazany przez Bradleya został nagrany w 2007 roku i pojawił się na portalu Wikileaks, a później na specjalnej stronie collateralmurder.org.
Do 70 lat więzienia
Jeden z zarzutów postawiony Manningowi to złamanie kodeksu wojskowego poprzez "przesłanie tajnych danych do swojego komputera osobistego i zainstalowanie niedozwolonych programów na zastrzeżonym systemie komputerowym". Inny to "komunikowanie, przesłanie i dostarczenie informacji na temat bezpieczeństwa narodowego nieuprawnionemu źródłu". Manning ponoć przyznał się do tego, że on jest źródłem wycieku - pisze BBC.
Rzecznik amerykańskiej armii podpułkownik Eric Bloom powiedział, że w przypadku skazania Manningowi grozi nawet od 50 do 70 lat więzienia. Na pierwszej rozprawie, które odbędzie się w Bagdadzie, rozstrzygnie się, czy żołnierza będzie sądził sąd wojskowy, czy cywilny.
Co widać na filmie
Na filmie z Bagdadu widać, jak pilot Apache'a strzela do 8 osób, stojących na ulicy, zidentyfikowanych jako rebelianci. W rzeczywistości byli to cywile. Wszyscy zostają zastrzeleni z działka pokładowego. Gdy po kilku minutach na miejsce przyjeżdża furgonetka z czterema osobami, by zająć się rannymi, jej pasażerowie również zostają zabici.
Podczas tragicznej pomyłki zginął fotograf pracujący dla agencji Reutera Namir Noor-Eldeen oraz jego współpracownik Chmagh. Rannych zostało dwoje dzieci.
Źródło: Al Jazeera, BBC
Źródło zdjęcia głównego: collateralmurder.org