Premier Kanady - dzień po tym, jak uzbrojony napastnik wdarł się do parlamentu - powiedział, że służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo dostaną nowe kompetencje, żeby mogły skutecznie walczyć z zagrożeniem stwarzanym przez radykałów.
Premier Kanady Stephen Harper powtórzył w czwartek podczas obrad Izby Gmin (niższej izby kanadyjskiego parlamentu), że Kanadyjczycy nie dadzą się zastraszyć. Przewodniczący Izby Andrew Cheer odmówił modlitwę, deputowani odśpiewali hymn narodowy, po czym minutą ciszy uczczono pamięć żołnierza zabitego przez zamachowca przy monumencie w pobliżu parlamentu.
Harper w krótkim wystąpieniu powtórzył, że Kanada jest zdeterminowana do walki z terroryzmem. - Kanada nigdy nie ugnie się przed terrorem (...). Żyjemy w niebezpiecznym świecie, zjawisko terroryzmu towarzysz nam od pewnego czasu, a czasami jest niebezpiecznie blisko nas - mówił.
Zapowiedział, że deputowani przekażą służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo nowe kompetencje, żeby mogły skutecznie walczyć z zagrożeniem stwarzanym przez radykałów.
Wcześniej Harper odwiedził poświęcony poległym żołnierzom monument National War Memorial, w pobliżu budynków parlamentu federalnego w Ottawie, gdzie w środę tuż przed 10 rano czasu lokalnego zamachowiec postrzelił pełniącego wartę 24-letniego kaprala Nathana Cirillo. Żołnierz zmarł od odniesionych ran. Zamachowiec, Michael Zehaf-Bibeau, został potem zastrzelony w budynku parlamentu przez funkcjonariusza odpowiedzialnego za ochronę Kevina Vickersa. Podczas obrad nowego bohatera Kanady nagrodzono owacją na stojąco.
Matka nie płacze po synu
Policja oświadczyła w czwartek, że Zehaf-Bibeau był jedynym zamachowcem.
Matka zamachowca w krótkiej emocjonalnej rozmowie z agencją AP powiedziała, że opłakuje poszkodowanych, a nie syna, który zginął. Susan Bibeau stwierdziła, że nie wie co powiedzieć tym, którzy ucierpieli w wyniku działań jej syna. - Czy kiedykolwiek będzie można wyjaśnić coś takiego? Jest nam przykro - zapewniła. Środowe wydarzenia nastąpiły zaledwie dwa dni po tym, gdy w Saint-Jean-sur-Richelieu w prowincji Quebec zamachowiec, nawrócony na islam Martin Couture-Rouleau wjechał samochodem w dwóch żołnierzy, zabijając jednego z nich. Couture-Rouleau został postrzelony przez policję i zmarł w szpitalu.
Autor: kło//rzw / Źródło: PAP, BBC News, National Post