W środę 22 października rano zamachowiec zastrzelił 24-letniego kaprala Nathana Cirillo, pełniącego wartę przy National War Memorial. Cirillo - żołnierz, samotny ojciec 6-letniego syna, miłośnik zwierząt, człowiek "kochający, opiekuńczy i dowcipny" - żegnany jest przez rodaków ze smutkiem.