Wiceszef misji obserwacyjnej OBWE na wschodzie Ukrainy Alexander Hug potwierdził w środę, że zgłoszono inicjatywę utworzenia wspólnego organu do zbadania ostrzelania we wtorek autobusu pod Wołnowachą w Donbasie. W następstwie ostrzału zmarło dotąd 13 osób.
- Nasza misja zgłosiła inicjatywę, by zainteresowane strony utworzyły grupę, w której skład weszliby przedstawiciele tzw. Centrum Kontroli i Koordynacji, w którym uczestniczą reprezentanci Ukrainy, Rosji i samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) - powiedział Alexander Hug na briefingu w Doniecku.
Potrzebne niezależne dochodzenie
Podkreślił, że zadaniem tego organu byłoby przeprowadzenie niezależnego dochodzenia w sprawie zdarzenia.
Zaznaczył, że "czynności śledcze byłyby prowadzone równolegle z dochodzeniem, które powinny wszcząć władze Ukrainy".
Według Huga misja obserwacyjna OBWE będzie monitorować prace niezależnej grupy śledczej i będzie informować o wynikach.
- Będziemy wspierać i monitorować prace tego wspólnego organu śledczego - powiedział Hug.
Śmierć cywili
W następstwie ostrzału autobusu z cywilami w okolicach Wołnowachy na wschodniej Ukrainie życie straciło 13 osób, a kilkanaście zostało rannych. Do ataku na autobus doszło we wtorek w ukraińskim wojskowym punkcie kontrolnym, który został ostrzelany z systemu rakietowego Grad.
Ukraińskie władze o ostrzelanie autobusu oskarżyły prorosyjskich separatystów. Rebelianci odrzucają te oskarżenia. Obiektywnego, niezależnego zbadania sprawy domagał się w środę szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.
Na konieczność przeprowadzenia niezależnego śledztwa, które wyjaśni okoliczności i wskaże winnych tego incydentu, wskazała Rada Bezpieczeństwa ONZ; potępiła ostrzał cywilnego autobusu.
Autor: asz//rzw / Źródło: PAP