"Ci, którzy przeżyją, będą musieli zastąpić Rosjan"

Źródło:
Radio Swoboda
Nagranie, mające przedstawiać żołnierzy północnokoreańskich w obwodzie kurskim w Rosji
Nagranie, mające przedstawiać żołnierzy północnokoreańskich w obwodzie kurskim w Rosji Anton Heraszczenko/Twitter
wideo 2/7
Nagranie, mające przedstawiać żołnierzy północnokoreańskich w obwodzie kurskim w Rosji Anton Heraszczenko/Twitter

Rolą żołnierzy północnokoreańskich, którzy już walczą w obwodzie kurskim w Rosji, jest zastąpienie sił rosyjskich, które zostaną przerzucone na front we wschodniej Ukrainie - prognozował w rozmowie z Radiem Swoboda Andrij Kowałenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji, które podlega Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Ocenił, że w najbliższym czasie Rosja przerzuci do obwodu kurskiego wszystkie północnokoreańskie oddziały, które liczą co najmniej 12 tysięcy żołnierzy.

- Na terytorium Rosji przebywa co najmniej 12 tysięcy żołnierzy armii Kim Dzong Una. Wysyłano ich partiami do obwodu kurskiego. Trafiło tam najpierw trzy tysiące, potem siedem tysięcy żołnierzy. Wkrótce pozostałe oddziały, liczące łącznie 12 tysięcy wojskowych, zostaną tam rozmieszczone. Na różnych kierunkach tego przygranicznego regionu i w różnych jednostkach rosyjskich - mówił Radiu Swoboda Andrij Kowałenko.

Zdaniem szefa Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji, które podlega Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, żołnierze północnokoreańscy mają typowe wyposażenie armii rosyjskiej, co oznacza, że "nie powinni w żaden sposób różnić się od wojskowych armii rosyjskiej".

CZYTAJ: Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Rola w czasie działań wojennych

Kowałenko stwierdził, że żołnierze armii Kima będą musieli nauczyć się, jak obsługiwać drony. Rolą oficerów będzie nauka dowodzenia oddziałami w warunkach rzeczywistych działań bojowych.

- W przyszłości rolą północnokoreańskich żołnierzy będzie zastąpienie Rosjan. Ci, którzy przeżyją, muszą zastąpić siły rosyjskie w obwodzie kurskim, a także w obwodzie biełgorodzkim, aby Rosjanie, zgodnie z planem, mogli przerzucić od siedmiu do dwunastu tysięcy żołnierzy na front na wschodzie Ukrainy - prognozował Kowałenko. Na razie nie wiadomo - ocenił - czy Rosja zamierza wykorzystać Koreańczyków na tymczasowo okupowanych terytoriach w roli jednostek liniowych, ale scenariusz ten jest możliwy.

CZYTAJ: Ukraińcy już walczą z żołnierzami Kima. Minister: Korea Północna przystąpiła do wojny

Niezidentyfikowane nagranie

W internecie pojawiły się nagrania, które mają przedstawiać północnokoreańskich żołnierzy w obwodzie kurskim w Rosji. Opublikował je między innymi były wiceszef ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko.

Na jednym z nagrań słychać rosyjskiego rozmówcę, który ma uczyć żołnierzy z Korei Północnej języka rosyjskiego.

Heraszczenko zaznaczył, że nie może potwierdzić autentyczności nagrań, które udostępnił na platformie X.

Radio Swoboda przypomniało, że w obwodzie kurskim w Rosji już doszło do pierwszych walk sił ukraińskich z żołnierzami północnokoreańskimi. Potwierdził to minister obrony Ukrainy Rustem Umerow.

Umerow nie ujawnił, w jakim konkretnie miejscu w obwodzie kurskim i kiedy doszło do takich walk. Według ustaleń Kowałenki, miały one miejsce w okolicach miasteczka Sudża, gdzie oddziały północnokoreańskie i rosyjskie znalazły się pod ostrzałem ukraińskich sił zbrojnych.

Kowałenko ocenił, że celem Rosjan, do których przyłączają się Koreańczycy z Północy, jest natarcie w kierunku Sudży, prowadzone od północy, zachodu i wschodu.

Autorka/Autor:tas/ft, pm

Źródło: Radio Swoboda

Źródło zdjęcia głównego: KCNA VIA KNS

Tagi:
Raporty: