Komisja prawna Parlamentu Europejskiego przegłosowała we wtorek wniosek o uchylenie immunitetów czworgu eurodeputowanych Zjednoczonej Prawicy: Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu i Tomaszowi Porębie - przekazał w mediach społecznościowych Jaki. Ostateczna decyzja w tej sprawie - na sesji plenarnej europarlamentu - zapadnie w czwartek.
W lutym 2023 roku przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola poinformowała na sesji plenarnej w Strasburgu o skierowaniu sprawy wniosku o uchylenie immunitetu czterech europosłów PiS do komisji prawnej PE.
Chodzi o wniosek sądu w Polsce o odebranie immunitetu eurodeputowanym Prawa i Sprawiedliwości: Tomaszowi Porębie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu oraz Beacie Kempie. To skutek aktu oskarżenia, jaki złożył aktywista Rafał Gaweł - założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych - za spot PiS ostrzegający przed polityką migracyjną Platformy Obywatelskiej.
Gaweł oskarżył polityków PiS o naruszenie artykułu 256. Kodeksu karnego mówiącego między innymi o nawoływaniu do nienawiści. Oskarżył zarówno twórców, jak i polityków udostępniających wyborczy spot.
Jak napisał w mediach społecznościowych Patryk Jaki, sprawa dotyczy polubienia przez eurodeputowanych materiału udostępnionego przez profil PiS przed wyborami samorządowymi w 2018 roku.
Komisja prawna zabrała głos
We wtorek komisja prawna Parlamentu Europejskiego przegłosowała uchylenie immunitetów czworga eurodeputowanych Zjednoczonej Prawicy.
Jaki napisał, że eurodeputowani zostali oskarżeni o "mowę nienawiści". "Chcą nas posadzić z art. 256 KK na 3 lata więzienia i przez skazanie - zakazać kandydowania w wyborach. Za bardzo im przeszkadzamy w UE" - stwierdził eurodeputowany.
Jaki podkreślił, że "teraz wniosek komisji musi poprzeć cały PE na najbliższej sesji plenarnej, na co oczywiście jest ogromna większość".
Beata Mazurek w swoim wpisie komentującym decyzję komisji PE napisała, że "sprawozdawca komisji G. Lebreton z ID rekomendował odmowę uchylenia immunitetów".
Jadwiga Wiśniewska, europosłanka PiS, oceniła w rozmowie z korespondentem TVN24 Maciejem Sokołowskim, iż to "absolutnie skandaliczna decyzja wskazująca na to, że Parlament Europejski będzie szedł w kierunku cenzury politycznej".
Decyzja w czwartek
Sokołowski przekazał, że ostateczna decyzja europarlamentu w tej sprawie zapadnie w czwartek. W Brukseli odbędzie się minisesja plenarna parlamentu. Głosowanie ma się odbyć jeszcze przed południem.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: European Union, EP