Prawa ręka papieża o przyszłości Franciszka 

Źródło:
PAP
Papież Franciszek zwrócił się do wiernych w specjalnym nagraniu
Papież Franciszek zwrócił się do wiernych w specjalnym nagraniuMaja Wójcikowska/Fakty TVN
wideo 2/9
Papież Franciszek zwrócił się do wiernych w specjalnym nagraniuMaja Wójcikowska/Fakty TVN

Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolin, nieformalnie druga najważniejsza osoba w Watykanie, wykluczył możliwość rezygnacji papieża Franciszka, który od ponad miesiąca przebywa w szpitalu. Według najnowszych informacji stan Franciszka lekko się poprawia i zmniejszane są dawki podawanego mu tlenu w ramach leczenia obustronnego zapalenia płuc.

- Absolutnie nie - odpowiedział szef watykańskiej dyplomacji na pytanie dziennikarzy o to, czy papież może ustąpić.

- Musimy opierać się na biuletynach medycznych, bo to one dokładnie mówią nam o stanie papieża - podkreślił Parolin. - Widziałem się z nim w zeszłym tygodniu, potem nie miałem okazji. Zobaczyłem, że jest w lepszym stanie niż za pierwszym razem, ale to jest tylko zewnętrzna ocena - wyjaśnił sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.

CZYTAJ TEŻ: Stracone szanse pontyfikatu Franciszka

W czasie wizyt u 88-letniego papieża w Poliklinice Gemelli kardynałowi Parolinowi towarzyszył jego zastępca - arcybiskup Edgar Pena Parra.

Lekka poprawa stanu zdrowia papieża

W poniedziałek biuro prasowe Watykanu podało, że stan kliniczny papieża Franciszka, przebywającego od ponad miesiąca w szpitalu, jest stabilny i notuje się jednocześnie lekką poprawę dzięki fizjoterapii oddechowej i motorycznej.

W krótkich momentach, jak wyjaśniono, papież nie potrzebuje podawania tlenu. Tym, jak się zaznacza, można wytłumaczyć to, że na opublikowanym w niedzielę pierwszym zdjęciu od czasu hospitalizacji Franciszek nie ma kaniuli nosowej do tlenoterapii.

Ponadto biuro prasowe Stolicy Apostolskiej przekazało, że po raz pierwszy podawane dawki tlenu zostały zredukowane. Stosowana jest w ciągu dnia na zmianę tlenoterapia wysokoprzepływowa z tą o niższej dawce, a przez kilka godzin w nocy - wentylacja mechaniczna.

Dziennikarze w odpowiedzi na pytanie o przyczyny wyraźnego opuchnięcia dłoni papieża, widocznego na fotografii, usłyszeli, że jest to rezultat ograniczonego ruchu. W poniedziałek jest już lepiej - zapewniono.

Papież przebywa w rzymskiej Poliklinice Gemelli od 14 lutego, zdiagnozowano u niego obustronne zapalenie płuc. Nadal nie wiadomo, jak długo papież będzie musiał pozostać w szpitalu. Ze względu na stabilny stan biuletyny medyczne ogłaszane są co kilka dni, a nie jak wcześniej - codziennie.

Autorka/Autor:momo/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Mondadori Portfolio Editorial/Getty Images