"Ludzie napełniali butelki, puszki". Przewrócona cysterna wybuchła, 146 zabitych

Aktualizacja:

Przewrócona cysterna zapaliła się i eksplodowała, zabijając w Pakistanie co najmniej 146 osób - poinformowali w niedzielę przedstawiciele pakistańskich władz. Większość ofiar śmiertelnych to ludzie, którzy po wywrotce próbowali zbierać wyciekające paliwo.

Władze prowincji Pendżab poinformowały, że obrażenia odniosło co najmniej 80 osób.

Wśród ofiar śmiertelnych jest co najmniej 20 dzieci.

Wypełniona paliwem cysterna jechała z południowego portu w Karaczi do Lahaur, stolicy Pendżabu. Do wypadku doszło, kiedy kierowca próbował wykonać ostry skręt na obrzeżach miasta Bahawalpur. Stracił panowanie nad pojazdem, kiedy strzeliła opona. Wtedy cysterna się przewróciła i rozszczelniła.

"Ludzie zaczęli zbierać paliwo"

Na miejscu natychmiast zjawili się mieszkańcy okolicznych wsi z pojemnikami na paliwo, które wyciekało z cysterny. Policja próbowała interweniować i zabezpieczyć miejsce wypadku, ale nie była w stanie poradzić sobie z napierającym tłumem.

Przedstawiciel władz Bahawalpur twierdzi, że informację o wyciekającym paliwie mieszkańcom przekazano przez głośniki z lokalnego meczetu. Ludzie przyjeżdżali samochodami i motorynkami z pojemnikami na paliwo. Po około 45 minutach od wypadku cysterna zapaliła się i eksplodowała. Z oddali było widać ogromną kulę ognia - donosi Reuters.

- Ludzie zaczęli zbierać paliwo, wtedy cysterna wybuchła, zabijając wszystkich dookoła - powiedział rzecznik prowincji Malik Muhammad Ahmed Khan.

Media publikują zdjęcia z miejsca wypadku, na których widać zwęglone ciała i pojazdy. Spaliło się co najmniej sześć samochodów i 12 motocykli.

"Ktoś próbował odpalić papierosa"

Zgodnie ze wstępnymi doniesieniami, ktoś próbował odpalić papierosa, a wtedy rozlane paliwo zapaliło się, prowadząc do eksplozji cysterny Jam Sajjad Hussain, rzecznik ratowników

Większość rannych jest w bardzo poważnym stanie, są poparzeni. Pakistańska armia wysłała na miejsce śmigłowce, którymi zabrano najciężej rannych do pobliskich szpitali.

- Zgodnie ze wstępnymi doniesieniami, ktoś próbował zapalić papierosa, a wtedy rozlane paliwo zapaliło się, prowadząc do eksplozji cysterny - wyjaśnił rzecznik ratowników Jam Sajjad Hussain.

Ofiary to okoliczni mieszkańcy. Ratownicy twierdzą, że bilans ofiar wzrośnie.

Kierowca ciężarówki przeżył, został zatrzymany przez policję.

Strażacy walczyli z pożarem przez ponad dwie godziny. Ogień udało się już opanować.

Bahawalpur w Pakistanie | Google Maps

"Ludzie napełniali butelki, puszki, pojemniki"

Agencja Reutera rozmawiała z 57-letnim Khalilem Ahmedem, który mieszka niedaleko miejsca wybuchu. Powiedział, że w niedzielę stracił 12 członków rodziny. - Po przewróceniu się cysterny, ludzie zaczęli wołać swoich bliskich, żeby przychodzili zbierać paliwo. Przyjechali także ludzie z sąsiednich wiosek. Kiedy wybuchł pożar na miejscy mogło być nawet 500 osób.

Reuters komentuje, że olej napędowy jest cennym surowcem dla mieszkańców pakistańskich wsi i miasteczek, bo ponad 60 procent Pakistańczyków przeżywa za zaledwie 3 dolary dziennie. - Ludzie napełniali butelki, puszki, pojemniki. Próbowaliśmy ich odgonić, zanim wybuchł pożar, ale nikt nie słuchał - powiedział Ahmed.

Zły stan dróg, lekkomyślność

Do tragedii doszło w przeddzień kończącego ramadan święta Id al-Fitr. Podczas gdy w Arabii Saudyjskiej i większości innych muzułmańskich krajów przypada ono w niedzielę, w Pakistanie będzie obchodzone w poniedziałek.

W Pakistanie często dochodzi do wypadków drogowych z powodu złego stanu dróg i pojazdów oraz lekkomyślności kierowców.

W 2015 roku co najmniej 62 osoby zginęły na południu kraju, gdy autobus, którym podróżowały, zderzył się z cysterną, co spowodowało potężny pożar.

Autor: pk//now / Źródło: reuters, pap